„Warszawa i jak widać, wszystko pod kontrolą. Trzaskowski” – napisał „Jaok” na Twitterze. To wystarczyło, żeby w 30 minut jego wpis doczekał się ponad 320 komentarzy. Większość internautów w niecenzuralnych słowach krytykowała Janusza za „żerowanie” na wypadku, w którym zginął człowiek. „Wstydu nie masz”, „hieno cmentarna” – pisali internauci. „Wstrętny wpis. Naprawdę nieszczęście pretekstem do walki politycznej?” – pytał jeden z użytkowników Twittera.
Wypadek autobusu w Warszawie
Do przedmiotowego wypadku doszło w czwartek 25 czerwca tuż po południu w Warszawie, na ruchliwej trasie Armii Krajowej. Jak poinformował reporter „Gazety Stołecznej” Dariusz Borowicz, autobus miejski linii 186 spadł z mostu Grota-Roweckiego w pobliżu zjazdu na Gdańsk. Przyczyna wypadku była nieznana. – Na tę chwilę mamy tylko informację, że autobus spadł z mostu Grota, ale nie bezpośrednio na ulicę, tylko na ścieżkę rowerową. Ustalamy okoliczności i przyczyny tego wypadku – przekazała Irmina Sulich z Komendy Stołecznej Policji.
Galeria:
Autobus spadł z wiaduktu w Warszawie. Zdjęcia z miejsca zdarzenia
Z informacji przekazanych przez Karolinę Gałecką z warszawskiego Ratusza wynikało, że rannych zostało 20 osób, a jeden z pasażerów zmarł w wyniku odniesionych obrażeń. W rozmowie w TVN24 Tomasz Prazner z warszawskiego pogotowia dodał, że sześć osób jest w stanie ciężkim i wymagało pilnej interwencji lekarskiej. Na miejsce wysłany został śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego oraz dziewięć zespołów ratownictwa medycznego.
Czytaj też:
Reakcja kandydatów w wyborach po tragicznym wypadku autobusu w WarszawieCzytaj też:
Tragiczny wypadek autobusu w Warszawie. Trzaskowski przerywa kampanię wyborczą