Według środowych mediów, zapisy, zainicjowane przez prezydenta, miałyby się znaleźć w artykule 38 konstytucji. Chodzi o wpisanie trzech punktów. Pierwszy z nich zakłada, że życie poczęte jest prawnie chronione od chwili poczęcia. Drugi ma uniemożliwić liberalizację obecnej ustawy antyaborcyjnej, która dopuszcza przerwanie ciąży w szczególnych przypadkach. Kolejny zapis mówi o tym, że władze publiczne podejmują działania mające na celu ochronę życia poczętego również poprzez pomoc kobiecie ciężarnej.
"Nie wiem, czy zapisy będą miały akurat taki kształt" - powiedział w środę Łopiński, pytany o tę propozycję.
Łopiński podkreślił, że celem zmiany konstytucji jest zagwarantowanie w niej obecnego "poziomu ochrony życia". Chodzi o to, by - jak tłumaczył - ewentualna liberalizacja przepisów antyaborcyjnych "wymagała uzyskania większości kwalifikowanej" (czyli była związana z koniecznością zmiany w konstytucji).
Jak mówił, "prezydent chce zakończyć wojnę". "Obawy prezydenta dotyczące tego co się będzie działo, jeżeli znowu zaczniemy debatę wokół ochrony życia, były słuszne, bo mieliśmy manifestacje, kontrmanifestację" - powiedział prezydencki minister.
Sejm ma się zająć propozycjami zmian w konstytucji w przyszłym tygodniu.
pap, ss