O rzekomym podwyższeniu wysokości mandatów informował „Dziennik Gazeta Prawna”. Periodyk podał m.in. wytyczne, które premier Mateusz Morawiecki wysłał do resortów sprawiedliwości, spraw wewnętrznych i administracji oraz infrastruktury, by opracowano nowy taryfikator i zmiany w kodeksie wykroczeń. Kary miały być surowsze m.in. za wykroczenia popełniane w rejonie przejść dla pieszych i w obszarze zabudowanym oraz dla drogowych recydywistów.
„Biorąc pod uwagę, że przestrzeganie ograniczeń prędkości jest kluczowe dla ochrony życia i zdrowia obywateli na drodze, niezbędne jest podniesienie kwot mandatów karnych oraz wprowadzenie zmian w przepisach, których celem jest ograniczenie zachowań szczególnie niebezpiecznych na drogach i eliminacja tzw. piratów drogowych” – miał napisać Mateusz Morawiecki do wspomnianych resortów.
Zmiany wysokości mandatów? „Żadne decyzje nie zapadły”
Do medialnych publikacji odniósł się Piotr Müller w mediach społecznościowych. „Nie ma rządowego projektu zmian wysokości mandatów. Po tragicznych wypadkach wiele organizacji społecznych zabiega o zmiany zwiększające bezpieczeństwo na drogach. Pojawia się wiele różnych propozycji. Są one przedmiotem analiz. Żadne decyzje nie zapadły” – napisał rzecznik rządu na Twitterze.
twitterCzytaj też:
Kłeczek próbował zadać pytanie Trzaskowskiemu. „Proszę mnie nie przepychać”