„W tej konkretnej sytuacji, Postanowieniem Sądu Rejonowego w Zawierciu, które uprawomocniło się 21.03.2020 roku puma miała zostać przekazana przez właściciela do ZOO w Poznaniu. W związku z brakiem realizacji nałożonego obowiązku, Sąd zlecił Policji pomoc w ustaleniu miejsca przechowywania zwierzęcia, co było systematycznie realizowane, również w oparciu o napływające informacje z ZOO w Poznaniu. W dniu 1.07.2020 roku wpłynęło do KPP w Zawierciu oficjalne zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez posiadacza pumy, co pozwoliło na poszerzenie naszych działań o czynności operacyjne i wytypowanie konkretnych miejsc do realizacji postanowienia Sądu” – poinformowała policja w Zawierciu na Facebooku.
W dalszej części komunikatu zauważono, że „było do przewidzenia, iż dotychczasowy właściciel nie będzie chciał oddać Nubii dobrowolnie, gdyż bezsprzecznie jest z nią bardzo związany emocjonalnie”. „Z tego względu przed podjęciem działań związanych z przekazaniem pumy zasadnym było dokładne zaplanowanie czynności, w tym zapewnienie ewentualnego udziału mediatora, co w naszym przekonaniu mogło przyczynić się do rozwiązania tej sytuacji w sposób jak najmniej dolegliwy (również dla pumy), a przede wszystkim zapewniający bezpieczeństwo wszystkim uczestnikom czynności” – podano.
„Jedynym pozytywnym aspektem tej nieudanej realizacji jest fakt, że nikt nie doznał obrażeń ciała”
Funkcjonariusze policji poinformowali także, że „zostali zaskoczeni wiadomością, że przedstawiciele ZOO w Poznaniu wraz z asystującymi im dziennikarzami podjęli samodzielną próbę przejęcia Nubii, nie informując ich wcześniej o tym fakcie". „Próba ta okazała się nieskuteczna, a jej efektem była ucieczka dotychczasowego właściciela z pumą. Jedynym pozytywnym aspektem tej nieudanej realizacji jest fakt, że nikt nie doznał obrażeń ciała” – czytamy w dalszej części oświadczenia.
W komunikacie podano także, na jakim etapie są prowadzone działania poszukiwawcze. „Wczorajsze intensywne działania poszukiwawcze, do których były zaangażowane bardzo duże siły policyjne wynikały z pierwszych ustaleń dokonanych w oparciu o relację uczestników, które są weryfikowane w ramach prowadzonego postępowania. Poszukiwania są aktualnie przez nas kontynuowane, jednak ich forma została znacznie zmodyfikowana” – dodano. Policjanci przypomnieli, że „opisywana puma pomimo łagodnego i pięknego wyglądu jest jednak dzikim, drapieżnym zwierzęciem”. „W przypadku jej zauważenia prosimy o powiadomienie policji na numer alarmowy oraz nie podejmowanie żadnych samodzielnych działań” – zaapelowano.
Czytaj też:
Mała Lola może przebierać w kontraktach. Właściciele zorganizowali suczce wyjątkowe urodziny