Bonem turystycznym zostanie objętych 6,5 miliona polskich dzieci, a cała akcja kosztować ma 3,5 miliarda złotych. Ma on być niezależny od poziomu dochodów rodziców, podobnie jak ma to miejsce w przypadku świadczenia 500+. Podobna będzie też kwota państwowego wsparcia. Rodzice dostaną 500 złotych, a w przypadku dzieci niepełnosprawnych kwota ta zwiększona zostanie do tysiąca złotych. Pomimo wcześniejszych wątpliwości, bon turystyczny obejmie też dzieci, których rodzice pracują za granicą i pobierają zasiłki przekraczające równowartość 500 zł.
Bon zrealizować będzie można od 26 lipca tego roku, aż do 31 marca 2022 i nie trzeba będzie wykorzystywać całej sumy na raz. Jak sama nazwa wskazuje, rodzice nie otrzymają pieniędzy w gotówce. Środki trafią na konta rodziców, którzy zarejestrują się na Platformie Usług Elektronicznych ZUS. Pieniądze z tego świadczenia będzie można wydać na konkretne cele, m.in. opłacenie pobytu w hotelu, pensjonacie, gospodarstwie agroturystycznym, na obozie lub koloniach.
Czytaj też:
Bonem turystycznym będzie można płacić jeszcze w lipcu. Co z emerytami i rencistami?Czytaj też:
Branża turystyczna na skraju zapaści. Wsparcie może być potrzebne jeszcze przez rokCzytaj też:
Morze dwa razy droższe niż góry. Agroturystyka bardzo popularna