Wałęsa nie weźmie udziału w zaprzysiężeniu Dudy. „Nie podałbym mu ręki”

Wałęsa nie weźmie udziału w zaprzysiężeniu Dudy. „Nie podałbym mu ręki”

Lech Wałęsa
Lech Wałęsa Źródło: Newspix.pl / Mateusz Slodkowski / Fotonews
Lech Wałęsa jest kolejnym po Radosławie Sikorskim i Wadimie Tyszkiewiczu politykiem, który zapowiedział, że nie weźmie udziału w Zgromadzeniu Narodowym, w trakcie którego Andrzej Duda zostanie oficjalnie zaprzysiężony na drugą kadencję.

Lech Wałęsa zapowiedział, że nie pojawi się na Zgromadzeniu Narodowym, które odbędzie się 6 sierpnia w Sejmie. Tego dnia Andrzej zostanie oficjalnie zaprzysiężony na drugą kadencję. – Nie wezmę w tym udziału. Nie podałbym ręki Andrzejowi Dudzie z powodu oszustwa wyborczego – zapowiedział Lech Wałęsa w rozmowie z Wirtualną Polską. Były prezydent dodał, że dziwi się Rafałowi Trzaskowskiemu, że poszedł do Pałacu Prezydenckiego. – To błąd. Nie można spotykać się, podawać ręki komuś, kto dopuścił się oszustwa – ocenił. Wałęsa odniósł się też do działań rządu w walce z pandemią koronawirusa. – Gdy gdy władzy zależało na wyborach, to wprowadzała obostrzenia w kwestii koronawirusa. Wtedy dbali o obywateli, bo chcieli mieć dobrą frekwencję. A teraz Polacy nie są już ani potrzebni, ani ważni – stwierdził.

Zgromadzenie Narodowe bez Tyszkiewicza i Sikorskiego

Podobną deklarację złożył także Wadim Tyszkiewicz. Bezpartyjny senator stwierdził, że na uczestnictwo w Zgromadzeniu Narodowym nie pozwala mu jego sumienie. „Andrzej Duda 5 lat temu przysięgał bronić i przestrzegać Konstytucji. Łamał ją świadomie, wielokrotnie służąc partii, a nie narodowi. Teraz znów będzie przysięgał na Konstytucję?” – pytał Tyszkiewicz. Były prezydent Nowej Soli dodał, że nie chce by jego działanie traktowano jako „bohaterstwo”. „I tak się wszyscy nie zmieszczą na sali sejmowej przy zachowaniu norm bezpieczeństwa związanych z koronawirusem zarządzonych przez Marszałek Witek” – zwrócił uwagę.

„Andrzej Duda wygrał metodami postsowieckimi, przy użyciu aparatu i funduszy państwa, kłamstwem i antysemityzmem w sprostytuowanej TVP oraz oszustw wyborczych, np. w domach opieki społecznej. Nie wierzę też aby prezydent Duda dochował drugiej przysięgi na konstytucję, którą wielokrotnie złamał. Nie chcę tego żyrować i dlatego z zaproszenia nie skorzystam” – wyjaśnił Radosław Sikorski, który także nie pojawi się 6 sierpnia w Sejmie.