Unikatowe Ferrari skradziono w Mielnie. Wartość auta sporo przekracza milion złotych.
Do kradzieży doszło 2 lipca, w niedzielę, w nadmorskim Mielnie. Policja prosi o pomoc, ktokolwiek dysponuje informacją o aucie, proszony jest o kontakt pod nr 112 i 997.
– Potwierdzam, na terenie powiatu doszło do kradzieży samochodu marki Ferrari. Z uwagi iż postępowanie w tej sprawie jest śledztwem, dalsze informacje może udzielić prokuratura – powiedział w rozmowie z „Głosem Wielkopolskim” st. aspirant Rafał Skoczylas z komendy policji w Koszalinie.
Auto pochodzi z Wielkopolski, jest doskonale znane fanom motoryzacji w Poznaniu, ze względu na to, że jest dość nietypowe, jak na wóz włoskiej marki. Ma kolor zielony, często poruszało się też w asyście dwóch czarnych SUV-ów.
Świadkowie widzieli auto w niedzielę po południu na trasie S7 w kierunku Warszawy, a wieczorem w okolicach Olecka, blisko granicy z Rosją.
Nie wiadomo do kogo należy skradzione w Mielnie Ferrari 488. Warte jest sporo powyżej 1 mln zł.
Czytaj też:
Policjant, który strzelał podczas pościgu, był pijany. Zostanie wydalony ze służby