– Nie wierzę politykom PiS-u i ministrowi zdrowia. Konsultacje rządu z nami skończyły się dawno temu. Nie jesteśmy informowani, jakie są cele polityki rządu ws. epidemii. Jesteśmy bardzo poważnie zaniepokojeni tym, że zmienia się prawo bez konsultacji, bez związku nawet z konstytucją, z opinią publiczną – powiedział Krzysztof Bosak w „Onecie Rano”. Zdaniem posła Konfederacja „duża część Polaków uważa hołdowanie wszystkim fanaberiom czy zakazom, jakie rząd robi, jako autoryzowanie koronapaniki i koronapsychozy". – Część ośrodków kształtujących opinię publiczną zaczęło pod pretekstem epidemii proponować ograniczenia mające całkowicie zmienić nasze życie bez żadnego jasnego i wystarczającego uzasadnienia – dodał.
„Gdzieś trzeba znaleźć w tym wszystkim równowagę”
Bosak stwierdził także, że przez wieki w Europie pojawiały się różne choroby i epidemie „znacznie poważniejsze niż ta i nie rezygnowaliśmy z normalnego życia społecznego czy gospodarczego, które w ostatnich miesiącach było paraliżowane”. Zdaniem polityka możliwość utrzymania rodziny oraz normalnego funkcjonowania i rozwijania gospodarki jest nie mniej ważna od zmniejszania liczby zakażeń. – Gdzieś trzeba znaleźć w tym wszystkim równowagę – stwierdził.
Były kandydat na prezydenta skomentował także nakaz zasłaniania ust i nosa w miejscach publicznych. – Staram się zachowywać rozsądnie, jeśli w sklepie trzeba założyć maseczkę, to zakładam. Respektuję reguły nałożone przez prawo. Natomiast w Sejmie nie ma reguły nałożonej przez prawo, żeby zakładać maseczkę. Sejm jest miejscem mojej pracy – stwierdził Bosak nawiązując zapewne do faktu, że podczas czwartkowego zaprzysiężenia Andrzeja Dudy posłowie Konfederacji zrezygnowali z noszenia maseczek. – Przez ostanie sześć czy siedem miesięcy mniej więcej dwukrotnie zwiększyłem rozpoznawalność w polskim społeczeństwie. Gdybym spędził te sześć miesięcy czy siedem miesięcy w masce to efekty mojej kampanii wyborczej byłyby inne – podsumował.
Czytaj też:
Czarzasty o tym, co Lewica „z jajami” mówi Dudzie: Kłamiesz, kłamałeś i będziesz kłamał