W poniedziałek wieczorem pisaliśmy na Wprost.pl o tym, że Radio Nowy Świat mierzy się z pierwszym, poważnym kryzysem wizerunkowym. Radio opisując sprawę aresztowania aktywistki LGBT znanej jako Margot (to osoba niebinarna, policja przedstawia ją jako Michała Sz.), używała określenia "Michał Sz.".
Gdy słuchacze zaczęli krytykować Radio Nowy Świat za takie określenia, głos zabrał jeden z założycieli rozgłośni, prezes spółki kierującej radiem, Piotr Jedliński. Wpis już zniknął, ale Jedliński stwierdzał w nim m.in., że "nie podda się zmasowanemu atakowi" i że sugestie słuchaczy w tej sprawie uderzają w wolność mediów.
Czytaj też:
Radio Nowy Świat zmaga się z pierwszym kryzysem wizerunkowym. Prezes Jedliński dolał oliwy do ognia
Awantura o Margot i Radio Nowy Świat. Jedliński traci stanowisko
Później Jedliński zmieścił wpis w bardziej koncyliacyjnym tonie, dowodził w nim, że "miał na celu obronę niezależności naszego radia także przed naciskami opinii publicznej". Radio Nowy Świat wydało w tym czasie oświadczenie, w którym padło m.in.:
Zastosowana przez nas forma męskoosobowa („aktywista”) w odniesieniu do Margot była nieintencjonalnym błędem, który w żadnej mierze nie definiuje stanowiska Radia Nowy Świat wobec wspomnianych osób i wydarzeń.
Ledwo opublikowano stanowisko Radia Nowy Świat (w tym czasie pojawił się komentarz Jedlińskiego), a sytuacja zmieniła się całkowicie. Bez podawania przyczyn w poniedziałek wieczorem na Facebooku Radio Nowy Świat ogłosiło, że Piotr Jedliński zrezygnował z funkcji prezesa spółki zarządzającej radiem. Pod wpisem podpisano Jedlińskiego, a także Annę Krakowską i Krzysztofa Łuszczewskiego.