Rektorzy mają watpliwości co do ustawy lustracyjnej

Rektorzy mają watpliwości co do ustawy lustracyjnej

Dodano:   /  Zmieniono: 
W podjętym w Rzeszowie stanowisku Konferencja Rektorów Uniwersytetów Polskich (KRUP) uznała, że przepisy dotyczące składania oświadczeń lustracyjnych "budzą zastrzeżenia natury prawno-konstytucyjnej i stawiają osoby poddane lustracji przed trudnymi dylematami moralnymi".
Szczególny sprzeciw rektorów budzą "niewspółmierność sankcji oraz brak prawa do sądu w przypadku niezłożenia oświadczenia lustracyjnego", a także "zobowiązywanie osób podlegających lustracji do składania oświadczeń o charakterze współpracy lub jej braku w sytuacji, gdy ustawodawca, wprowadzając 17 rodzajów współpracy, nie definiuje w sposób jednoznaczny ich charakteru".

Zdaniem KRUP, procedury lustracyjne "przewidziane w zakresie składania oświadczeń i konsekwencji niezłożenia oświadczenia naruszają zasady autonomii szkół wyższych i swobodę prowadzenia badań naukowych, a także pozostają w sprzeczności z ustawą o szkolnictwie wyższym".

W przyjętym stanowisku rektorzy uniwersytetów wyrazili nadzieję, że "rozstrzygnięcia Trybunału Konstytucyjnego doprowadzą do nowelizacji ustawy lustracyjnej usuwającej jej wątpliwe zapisy prawne".

Rektorzy wyrazili też "żal, że terminy realizacji ustawy praktycznie uniemożliwiają nadzór Trybunału Konstytucyjnego nad tworzeniem prawa, które dotyczy setek tysięcy obywateli".

Według przewodniczącego KRUP prof. Stanisława Lorenca, stanowisko przyjęto przy jednym głosie wstrzymującym. Nie chciał ujawnić, kto wstrzymał się od głosu.

"Stanowisko akcentuje przede wszystkim aspekt prawny, który w naszym przekonaniu jest powodem pewnych frustracji, napięć emocjonalnych w naszych uczelniach" - powiedział Lorenc.

W trakcie konferencji prasowej rektorzy podkreślili, że mimo swoich zastrzeżeń podporządkują się ustawie lustracyjnej, " bo - jak podkreślił rektor Uniwersytetu Śląskiego Janusz Janeczek -jest to obowiązujące prawo".

KRUP zrzesza rektorów 18 polskich uniwersytetów.

pap, ss