Jak podaje portal lublin112.pl, do zdarzenia doszło w gminie Wojcieszków leżącej na terenie województwa lubelskiego. W nocy z piątku na sobotę kilka osób weszło na teren jednej z posesji i wlało do 21 z 40 uli substancję ropopochodną. Pszczelarz następnego dnia zauważył, że owady zachowują się w dziwny sposób. Wówczas wyszło na jaw, że część z nich zginęła, a pozostałe są znacznie osłabione. Na tyle, że mogą paść w ciągu najbliższych kilku dni.
Sprawa została zgłoszona na policję, która rozpoczęła poszukiwania sprawców. Właściciel posesji dostarczył funkcjonariuszom nagrania z monitoringu na terenie pasieki, dzięki któremu udało się zarejestrować wizerunki osób, które uszkodziły ogrodzenie i wlały do uli szkodliwą substancję.
Czytaj też:
Chcieli podziwiać „polskie Malediwy”, utknęli w szlamie. Konieczna była interwencja straży