Wiceszef resortu zdrowia poinformował w radiu RMF FM, że w czwartek zostanie oficjalnie zaprezentowana strategia walki z drugą falą koronawirusa. – Ona będzie obejmowała w różnych aspektach także to, że pacjentów (z koronawirusem– PAP) na jesieni może być zdecydowanie więcej – powiedział Kraska. Jego zdaniem zapowiadana druga fala koronawirusa nie będzie aż tak duża jak pierwsza. – Widzimy, że ten wirus jest co prawda bardziej zjadliwy, ale nie daje takich dużych powikłań ogólnoustrojowych jak wiosną – powiedział Kraska. Podkreślił, że wirus w okresie jesiennym może być łagodniejszy. Zaznaczył jednocześnie, że w perspektywie jesieni należy także myśleć o epidemii grypy czy o zwykłych przeziębieniach, które – jak wskazał – mogą być zmorą, szczególnie lekarzy rodzinnych.
Ile przypadków dziennie?
Kraska, pytany, czy zakładany jest scenariusz mówiący o kilku tysiącach zachorowań dziennie, odpowiedział, że „aż tyle nie powinno być”. – Możemy przekroczyć liczbę tysiąca zakażeń dziennie – dodał. Wiceminister zdrowia podkreślił, że 96-97 proc. stanowią przepadki bezobjawowe, które nie skutkują hospitalizacją. Wiceszef MZ zapewnił, że system jest przygotowany do przeprowadzania ponad 60 tys. testów dziennie. – Wiemy, że taka możliwość będzie na jesieni konieczna. Chcemy także umożliwić, aby lekarze rodzinni też kierowali na badania koronawirusa – zapowiedział Kraska.
Pytany z kolei, jaki procent zachorowań stanowiły do tej pory zakażenia z imprez rodzinnych, m.in. z wesel i z pogrzebów, odpowiedział, że jest to mniej więcej 10-15 proc. Kraska zwrócił uwagę, że wiele krajów zaostrza przepisy dotyczące wesel, jednak – jak mówił – w Polsce mają one wielką tradycję, dlatego resort cały czas apeluje o przestrzeganie reżimów sanitarnych.
Autorka: Karolina Kropiwiec
Czytaj też:
Pechowy lot z Grecji. Koronawirus na pokładzie, prawie 200 osób w kwarantannie