Jarosław Kaczyński jak co roku wybrał się na urlop w towarzystwie Joachima Brudzińskiego. Politycy spędzili kilka dni wolnego nad Zalewem Szczecińskim. Obecny europoseł, a w przeszłości szef MSWiA, dzielił się z internautami zdjęciami Kaczyńskiego z wakacji. Brudziński zamieścił zdjęcie z Jarosławem Kaczyńskim na łódce, który trzyma ster i opatrzył je takim komentarzem: „Śpijcie spokojnie, stery Polski w dobrych rękach”. Zdjęcie doczekało się licznych memów, a wakacje prezesa PiS skomentowała w programie „Tłit" Wirtualnej Polski Joanna Kluzik-Rostkowska.
Posłanka Koalicji Obywatelska przypomniała, że gdy żył Lech Kaczyński, to słynni bliźniacy zazwyczaj spędzali urlop razem na Kaszubach. – Wakacje z Joachimem Brudzińskim to próba zaopiekowania się Jarosławem, który został sam, ze wszystkimi tego konsekwencjami – stwierdziła rozmówczyni WP. Kluzik-Rostkowska stwierdziła również, że prezes PiS jest „oderwany od rzeczywistości”. – Nie zna jej i nie rozumie. Żyje w bańce, jest wożony, otoczenie się nim opiekuje – argumentowała. Minister edukacji narodowej w latach 2013-2015 stwierdziła, że „gdyby zostawić prezesa PiS samego, to mógłby mieć podstawowe kłopoty”.
Czytaj też:
Kwaśniewski opowiadał, jak siedział okrakiem na barykadzie. Tym naprawdę się zajmował