Ratusz prostuje wypowiedź Trzaskowskiego. Prezydent Warszawy pomylił firmy

Ratusz prostuje wypowiedź Trzaskowskiego. Prezydent Warszawy pomylił firmy

Rafał Trzaskowski
Rafał Trzaskowski Źródło: Newspix.pl / TEDI
Rafał Trzaskowski w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” wspomniał o wycieku szkodliwych substancji do Wisły, za który miała odpowiadać spółka Orlen. Na słowa prezydenta Warszawy zareagowało biuro prasowe firmy, a jego wypowiedź prostowała później rzeczniczka ratusza.

Głównym tematem wywiadu dla „Rzeczpospolitej” była awaria kolektora doprowadzającego ścieki do oczyszczalni „Czajka” w Warszawie. Zdaniem nie dało się uniknąć tego zdarzenia, ponieważ wady tej instalacji były „systemowe i ukryte”. – Cały czas sprzątamy po wszystkich poprzednikach, którzy podjęli mnóstwo błędnych decyzji. Najpierw była kontrowersyjna koncepcja w 1998 roku, potwierdzona w 2005. W 2006 roku zdecydowano o tym, by puścić dwie nitki przesyłu w jednym tunelu, a nie w dwóch osobnych tunelach, jak zakładał pierwotny projekt – wyliczał prezydent Warszawy.

Wyciek substancji z Orlenu?

Były kandydat na prezydenta Polski był także pytany o to, czy picie warszawskiej kranówki stanowi zagrożenie dla zdrowia. Z zapewnień Trzaskowskiego wynika, że mieszkańcy stolicy nie mają się czego obawiać. – Występują jednak innego rodzaju zagrożenia. Zanieczyszczenia mogą się zbierać w zakola. Według pomiarów sprzed roku wynika, że zagrożenia nie było już w Płocku, nie mówiąc o dalszym biegu Wisły – tłumaczył.

Prezydent przywołał także wydarzenia z przeszłości, przy okazji zaliczając wpadkę. – Miesiąc temu doszło do wycieku szkodliwych substancji z Orlenu pod Płockiem i nikt nie robił z tego wielkiego problemu, nikt też nie wpadł na to, żeby premiera, ani nawet ministra obarczać odpowiedzialnością – stwierdził dodając, że to „propaganda rządowa z problemu próbuje zrobić apokalipsę”.

Orlen reaguje

Na słowa Trzaskowskiego zareagowało biuro prasowe PKN Orlen. W oświadczeniu udostępnionym na  przez rzeczniczkę spółki czytamy, że wypowiedzi prezydenta Warszawy „są nieprawdziwe i wprowadzają opinię publiczną w błąd”. „Na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat w Zakładzie Produkcyjnym PKN Orlen w Płocku nie doszło do żadnej awarii, która skutkowałaby wprowadzaniem do Wisły nieoczyszczonych ścieków przez PKN Orlen” – dodano. Firma poprosiła także o to, by nie powielać nieprawdziwych informacji godzących w dobre imię spółki. Główny Inspektorat Ochrony Środowiska przekazał z kolei, że „na przestrzeni ostatnich lat nie wpływały żadne interwencje dotyczące zrzutu nieoczyszczonych” z płockiego PKN Orlen.

twitter

Wypowiedź Trzaskowskiego sprostowała już rzeczniczka warszawskiego ratusza, Karolina Gałecka. „Doszło omyłkowo do wskazania PKN Orlen jako odpowiedzialnego za wyciek paliwa do Wisły, za co przepraszamy. Chodziło oczywiście o awarię rurociągu pod dnem rzeki, należącego do PERN S.A”. – napisała.

twitterCzytaj też:
Awantura na sejmowej komisji. Poseł KO mówił o „suce”, wiceminister nazwał go łajdakiem