Śląska policja poinformowała, że do nietypowego zatrzymania doszło, gdy jeden z sosnowieckich policjantów w czasie wolnym uczestniczył w niedzielnej mszy w jednej z sosnowieckich parafii. W trakcie liturgii wśród innych uczestniczących w nabożeństwie osób zauważył mężczyznę, którego rozpoznał jako osobę poszukiwaną listem gończym ze względu na sprawę pobicia ze skutkiem śmiertelnym.
Policjant zaczął działać ostroznie, tak, żeby nie doprowadzić do spowodowania zagrożenia dla uczestników mszy, oraz by nie zakłócać jej przebiegu. Dyskretnie powiadomił swoich kolegów. Ci szybko przyjechali na miejsce i udzielili mu wsparcia.
Poszukiwany mężczyzna został zatrzymany po zakończeniu mszy. Podczas czynności nie stawiał oporu, więc zatrzymanie nie wzbudziło zainteresowania uczestników liturgii.
44-latek był poszukiwany listem gończym, jaki wystawił za nim Sąd Okręgowy w Katowicach. Ma do odbycia karę 3 lat pozbawienia wolności. Został już osadzony w areszcie, skąd ma zostać przeniesiony do docelowego więzienia, w którym odbędzie karę.
Czytaj też:
Mężczyzna potrącony przez kolejkę wąskotorową. Prawdopodobnie zasnął na torach