Adam Bielan zna Jarosława Kaczyńskiego od 20 lat. Dopiero jednak od niedawna są na „ty”. – Przechodzi na „ty” ze swoimi współpracownikami, kiedy skończą 40 lat, więc ja już jestem na „ty” z prezesem – mówił polityk.
Polityk zdradził, że Kaczyński przychodzi czasami na kolację do jego domu. – Ani ja ani prezes nie jesteśmy abstynentami, ale nie pamiętam, żeby jakakolwiek nasza kolacja przekroczyła jakąś miarę, jeśli chodzi o alkohol – mówił Bielan i zaznaczył, że przy takich okazjach jest szansa na porozmawianie „luźniej, nie tylko o polityce”. – Moje dzieci uwielbiają Jarosława Kaczyńskiego. Zwłaszcza córka bardzo go lubi i uważa, że prezes rządzi w Polsce. Moje dzieci malują Jarosławowi Kaczyńskiemu laurki z kotkami – zdradził. – Prezes lubi koty – dodał.
Czytaj też:
Szydło ruga szefową KE. „Nie można tak beztrosko posługiwać się fakenewsami”