Krzysztof Bosak wielokrotnie wypowiadał się na temat tzw. Piątki dla zwierząt. Poseł Konfederacji nie krył swojego krytycznego stosunku wobec zapisów ustawy. Zwracał uwagę m.in. na koszty wygaszenia w Polsce przemysłu futrzarskiego. Dziś spotkałem się z Witoldem Choińskim, prezesem zrzeszenia branżowego Prezesa Polskie Mięso. Po konsultacjach w Senacie nastroje raczej niewesołe – politycy chcą odgrywać dobrodziejów robiąc kompromis polegający na likwidowaniu polskiego eksportu z jakimś opóźnieniem. Nieakceptowalne. Zaproszenia na jakiekolwiek konsultacje czy spotkanie do prezydenta nie ma. Jak widać polscy przedsiębiorcy, zatrudniający tysiące ludzi i zdobywający zagraniczne rynki, nie mogą liczyć na przywilej rozmowy z Andrzejem Dudą, którym zaszczycony został szkalujący RP Bart Staszewski – napisał parlamentarzysta na swoim profilu na Twitterze.
Bosakowi odpowiedział Andrzej Duda. Panie pośle, macie chyba jakiś problem komunikacyjny w ekipie. Dwóch pana kolegów poprosiło mnie o spotkanie, jako Konfederacja i już u mnie było 2 tygodnie temu. Bardzo sympatyczna i rzeczowa rozmowa, choć są oczywiście i rozbieżności merytoryczne. Ale ogólnie dobra atmosfera. Jeśli pana nie poinformowali (co ciekawe), a pan chce się ze mną spotkać, proszę o kontakt, ustalimy termin. Będzie mi miło porozmawiać, a może nawet będzie z tego pożytek dla Polski. Czas pokaże – odparł prezydent.
Na ripostę posła Konfederacji nie trzeba było długo czekać. „Wydaje się, że nie zrozumiał pan mojego wpisu. Nie chodziło o zaproszenie dla mnie, ale dla rolników i przedsiębiorców poszkodowanych ustawą antyhodowlaną. Zabiegam o zaproszenie dla nich, o czym informowałem szefa gabinetu prezydenta oraz doradcę Andrzeja Zybertowicza” – odpisał. Andrzej Duda podkreślił również, że ma szereg wniosków na piśmie od organizacji rolników i przetwórców o spotkania w tej sprawie. „Zacząłem od Marszałka Senatu wczoraj. Konsultacje startują w poniedziałek i będą prowadzone do skutku. Spokojnie, Panie Pośle. Jeszcze raz serdecznie pozdrawiam z Rzymu” – zaznaczył.
Czytaj też:
Andrzej Duda ma do podjęcia ważne decyzje. Co zrobi?