Nominacja na szefa resortu edukacji dla Przemysława Czarnka wywołała mnóstwo kontrowersji. W ostrych słowach zmiany w rządzie skomentował Włodzimierz Czarzasty. – Jeśli nie wiecie po co ten rząd zmieniacie, to zmieniacie ten rząd po to, żeby po pierwsze wybory nie były przyspieszone, bo się boicie przegranej, po drugie musieliście potasować różnymi stołkami. W ramach tych stołków wybitnie jeden mi nie odpowiada. Chciałem powiedzieć o swoim ulubieńcu, panu ministrze Czarnku – powiedział polityk Lewicy.
Wicemarszałek Sejmu przypomniał słowa nowego ministra dotyczące środowisk LGBT: skończmy słuchać tych idiotyzmów o jakichś prawach człowieka czy jakiejś równości. Ci ludzie nie są równi ludziom normalnym. – To proszę państwa powiedział minister edukacji. Homofobiczny świr, który nasze dzieci w tej chwili będzie uczył co to jest kultura, co to jest historia, co to jest równość – mówił Włodzimierz Czarzasty.
„Człowiek aktywny w polityce zawsze ma pod górkę”
Politykowi Lewicy odpowiedział na antenie TVP Info Przemysław Czarnek. Minister edukacji narodowej zaznaczył, że jest otwarty na krytykę, ale merytoryczną. – Nie zwracam uwagi na hejt. Człowiek aktywny w polityce zawsze ma pod górkę. Apeluję o powstrzymanie emocji, uspokojenie się, refleksję nad tym, co się mówi. Ktoś, kto wypowiada takie słowa, siłą rzeczy sam się eliminuje z poważnej dyskusji. Ja z takimi osobami, dopóki nie zmienią formy swojego przekazu, po prostu dyskutować nie będę. Ja jestem otwarty na krytykę, ale merytoryczną – powiedział nowy szef resortu edukacji.
Czytaj też:
Starcie Bortniczuka i Śmiszka w „Kropce nad i”. „Wy macie jakąś fiksację”