Paweł Jabłoński miał za zadanie przedstawić przed senatorami „informacje na temat stanu polskiej dyplomacji”. Wiceminister spraw zagranicznych mówił m.in. o dobrych relacjach ze Stanami Zjednoczonymi oraz państwami Grupy Wyszehradzkiej, co nie wzbudziło większego zainteresowania parlamentarzystów – relacjonuje Onet. Emocje na sali pojawiły się dopiero wówczas, gdy na słowa Jabłońskiego zareagował m.in. Bogdan Klich.
Zła dyplomacja?
Senator Koalicji Obywatelskiej ocenił, że obecny resort spraw zagranicznych to „żałosny refleks” tego, czym było przez wcześniejsze lata. – Wykastrowaliście polską dyplomację i uczyniliście z MSZ ministerstwo ds. kontaktów zagranicznych – dodawał wskazując także na negatywną jego zdaniem politykę polskiego rządu w zakresie obrony i bezpieczeństwa. – Gdzie jest ta Polska, która swoim partnerom w UE proponowała wzmocnienie wymiaru bezpieczeństwa i obrony? Gdzie są kolejne listy weimarskie, które dawały perspektywę, jak mają wyglądać europejskie zdolności w zakresie bezpieczeństwa i obrony? – dodał.
Jego klubowy kolega Marcin Bosacki również krytycznie odniósł się do stanu polskiej dyplomacji. – Jest zły nie tylko ze względu na brak kompetencji obecnego kierownictwa MSZ, ale także z powodu konsekwentnego rugowania z resortu fachowców – wskazywał senator KO. Bosacki zauważył także, że nie najlepiej przedstawia się sytuacja polskich ambasad. Przywołał przy tym przykład placówki w Kandzie, którą kieruje Andrzej Kunicki, skupiający się zdaniem senatora KO na obronie interesów ojca Tadeusza Rydzyka, a nie polskiego państwa.
Odpowiedź Jabłońskiego i reakcja Grodzkiego
Na słowa senatorów zareagował Jabłoński, określając je jako „żałosne”. Zdaniem wiceszefa MSZ Ewa Kopacz „zdradziła Grupę Wyszehradzką” w trakcie debaty o uchodźcach, a polityka rządu PO wobec Unii Europejskiej była „służalcza”. Wicemarszałek Michał Kamiński poprosił wówczas Jabłońskiego, by ten nie pouczał parlamentarzystów i zauważył, że „użył sformułowań radykalnych”. Barbara Borys-Damięcka wystąpiła z kolei z wnioskiem o wyprowadzenie Jabłońskiego przez Straż Marszałkowską.
Jak podaje „Gazeta Wyborcza”, interwencję w sprawie wystąpienia Jabłońskiego zamierza podjąć Tomasz Grodzki. – Do tej pory nie słyszałem, aby ktoś w randze wiceministra, zamiast udzielać informacji, strofował, pouczał senatorów – stwierdził marszałek Senatu. Nie wiadomo jeszcze, czy będzie interweniował u ministra spraw zagranicznych czy może u samego premiera.
twitterCzytaj też:
Czarzasty nazwał szefa MEN „homofobicznym świrem”. Minister odpowiada