Nie mieli maseczek, nie zachowywali dystansu społecznego, za to przynieśli liczne transparenty, z których wynikało, że wątpią w istnienie koronawirusa SARS-CoV-2 i wywołanej przez niego pandemii. W sobotę w Warszawie protestowali przeciwnicy obostrzeń, antyszczepionkowcy i zwolennicy teorii, że cała pandemia COVID-19 została zmyślona. Pod Kolumną Zygmunta zebrało się kilkaset osób. Wśród nich był poseł Konfederacji Grzegorz Braun oraz były kandydat w wyborach prezydenckich Paweł Tanajno.
Braun: Chcą wytworzyć strach w narodzie
Przemawiając do zgromadzonych poseł Konfederacji przekonywał, że w tym roku nie umiera więcej Polaków, niż to miało miejsce w ubiegłych latach. – To jeszcze jeden przyczynek do tezy, że mamy do czynienia z jedną, wielką, zmasowaną operacją propagandową, której celem jest nastraszenie, podzielenie i wytresowanie Polaków po to, żeby nie sprzeciwili się następnym procedurom, które będą im oferowane – mówił Grzegorz Braun. Przekonywał, że rządzący „chcą wytworzyć tak duży strach w narodzie, żeby Polacy sami prosili o szczepionki”.
Tanajno: Sądy nas uniewinniają
Paweł Tanajno przekonywał z kolei, że wyroki uniewinniające za nienoszenie maseczek oraz organizowanie zgromadzeń, nie są jednostkowe. – Koło 700 osób przeszło już całą procedurę: od ukarania, zatrzymania, wnioski do sądu i – uwaga – nawet się nie trzeba namęczyć. Warszawski sąd rejonowy dla Śródmieścia wydał już około 380 orzeczeń stwierdzających, że zatrzymania na demonstracjach był nielegalne, bo nie można rozporządzeniem ograniczyć praw do zgromadzeń – twierdził Tanajno.
Koronawirus w Polsce
W sobotę Ministerstwo Zdrowia poinformowało o wykryciu 5 300 nowych przypadków koronawirusa w Polsce i śmierci kolejnych 53 osób. Łączna liczba zakażonych koronawirusem w Polsce wzrosłą do 121 638 osób. Zmarło 2 972 pacjentów z COVID-19.
Czytaj też:
„Nie pluć!”, „ja cię odizoluję, wypchnę”, „inwazja na moją strefę intymną”. Cyrk w Sejmie