RPO o zatrzymaniu Giertycha przez CBA: Okoliczności i styl budzą najwyższy niepokój

RPO o zatrzymaniu Giertycha przez CBA: Okoliczności i styl budzą najwyższy niepokój

Adam Bodnar
Adam Bodnar Źródło: Newspix.pl / TEDI
Adam Bodnar wystosował oświadczenie w związku z zatrzymaniem przez CBA Romana Giertycha. Zdaniem RPO jego okoliczności budzą niepokój i wymagają wyjaśnień.

15 października funkcjonariusze CBA zatrzymali Romana Giertycha przed sądem, kiedy wychodził z jednej ze spraw. Następnie adwokata przewieziono do jego domu w Józefowie, gdzie miało miejsce kilkugodzinne przeszukanie. Wieczorem pojawiła się informacja o tym, że Roman Giertych zemdlał w trakcie przeszukania domu. Adwokat miał poczuć się gorzej w łazience, do której poszedł razem z funkcjonariuszem CBA.

RPO pyta o okoliczności postepowania CBA

Oświadczenie w sprawie zatrzymania mecenasa wydał Adam Bodnar. W opinii RPO „okoliczności i styl zatrzymania mecenasa Romana Giertycha przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego muszą budzić najwyższy niepokój i wymagają wyjaśnień”. „Przede wszystkim chodzi o zdrowie zatrzymanego, który w trakcie czynności funkcjonariuszy zasłabł i został odwieziony do szpitala przez karetkę pogotowia. Rodzą się w związku tym pytania: jakie okoliczności uzasadniają takie a nie inne postepowanie CBA wobec adwokata, który jest osobą publiczną, wykonywującą na co dzień swoją pracę, dostępną i nie odmawiającą współpracy z upoważnionymi organami państwa? Tym bardziej, że – według doniesień mediów – prokuratura wskazuje na sprawę sprzed kilku lat?” – czytamy w oświadczeniu.

Porównania do sprawy Blidy

„Należy w tym kontekście przypomnieć, że Biuro RPO kilkukrotnie już podejmowało sprawy, w których zachowanie funkcjonariuszy państwowych w trakcie zatrzymania powodowało naruszenie godności lub zdrowia zatrzymanego. A czasami kończyło się wręcz tragicznie, jak choćby w przypadku zatrzymania Barbary Blidy. Dlatego i w tej sprawie będziemy domagać się wyjaśnień od właściwych organów państwa” - napisał Adam Bodnar.

RPO dodał, że „nie odnosi się do powodów merytorycznych dotyczących zatrzymania, starając się nie wkraczać w kompetencje innych uprawnionych instytucji państwa”. „Jednak mam obowiązek przypomnieć, że w świetle polskiego i europejskiego prawa, od momentu zatrzymania to państwo przejmuje pełną odpowiedzialność za zdrowie i stan zatrzymanego” - zaznaczył dodając, że „Biuro RPO będzie uważnie monitorowało cała tę sprawę pod kątem zachowania wobec zatrzymanych obowiązujących przepisów prawa, ich godnego traktowania oraz przestrzegania praw człowieka i praw obywatelskich”.

Czytaj też:
Roman Giertych zatrzymany. CBA: Sprawa jest rozwojowa

Źródło: RPO