Powodem zamieszania jest wniosek opozycji, która chciała odroczenia posiedzenia Sejmu. Posłowie Koalicji argumentowali, że potrzebna jest przerwa w celu dokładniejszego przeanalizowania ustawy o służbie zdrowia, którą Sejm miał się dziś zająć.
Wniosek ten został nieoczekiwanie zaakceptowany, ponieważ 28 posłów PiS nie zagłosowało. Wśród polityków PiS, którzy nie wzięli udziału w głosowaniu byli m.in. Jarosław Kaczyński, Jacek Żalek, Mateusz Morawiecki, Marcin Horała, czy Jarosław Gowin.
Ryszard Terlecki: Obstrukcja opozycji totalnej odniosła sukces
– Przegłosowaliśmy wniosek o przerwę, ale jednocześnie też o odroczenie obrad. Opozycja chce zablokować przyjęcie ustawy, na którą oczekują Polacy. Zwołam Prezydium Sejmu i zwrócę się do PO o wycofanie tego wniosku. Jeśli wniosek nie zostanie wycofany, będziemy zmuszeni odroczyć obrady do jutra. Moja propozycja to dwie godziny przerwy– oznajmił zaskoczony wicemarszałek Terlecki.
Po chwili Terlecki ponownie zabrał głos. – Zaproponowałem rozwiązanie kompromisowe, kilkugodzinną przerwę, aby Platforma mogła przedyskutować w swoim gronie cztery projekty ustaw. Platforma nie zgodziła się na to. Rozumiem, że oznacza to odwlekanie ustawy. W tej sytuacji skoro klub Platformy nie zgodził się na wycofanie swojego wniosku, jestem zmuszony odwlec obrady Sejmu do jutra, do 9. Co oznacza, że obstrukcja opozycji totalnej odniosła sukces – powiedział.
Czym miał zająć się Sejm?
Podczas wtorkowego posiedzenia Sejm miał zająć się sytuacją epidemiologiczną w naszym kraju. Posłowie mieli m.in. głosować nad ustawą o zwolnienie personelu medycznego z odpowiedzialności karnej w czasie epidemii.
W porządku obrad był również punkt dotyczący wyboru RPO. Kadencja obecnego Rzecznika Adama Bodnara upłynęła 9 września.