Andrzej Duda udzielił obszernego wywiadu dla „Dziennika Gazeta Prawna”, w którym został zapytany o to, czy zmiana kompromisowej ustawy aborcyjnej spotka się z jego sprzeciwem. – Wiele razy o tym mówiłem i nigdy tego nie ukrywałem, że aborcja z tzw. względów eugenicznych nie powinna być w Polsce dozwolona. Uważałem i uważam, że każde dziecko ma prawo do życia – podkreślił prezydent.
Andrzej Duda o roli kobiet
Głowę państwa zapytano również o słowa Przemysława Czarnka, który kiedyś stwierdził, że kobiety powinny rodzić dzieci, zamiast nastawiać się na robienie kariery zawodowej. Andrzej Duda w odpowiedzi podkreślił, że jego rodzice przez wiele lat robili kariery naukowe. – Wychowałem się w domu, gdzie praca naukowa i rozwój zawodowy, realizacja ambicji kobiety była na piedestale i ten dom normalnie funkcjonował – przekonywał. Zaznaczył również, że nie zgadza się ze słowami ministra edukacji i nauki na temat roli kobiet.
Polityk opowiedział także o tym, jak funkcjonuje jego rodzina. Prezydent przyznał, że rozmawia z bliskimi na temat kwestii światopoglądowych czy politycznych. Podkreślił przy tym zaangażowanie córki, której zdanie bardzo ceni. – Powiem otwarcie, że m.in. dlatego zdecydowałem się powołać Kingę na swojego społecznego doradcę, ponieważ chciałem, żeby zalegalizowana i transparentna była sprawa tego, że często korzystam z jej zdania, wysłuchuję tego, co ma do powiedzenia. Uznałem, że powinna mieć status oficjalny, żeby nie było pytań, co ta 25-letnia pani tutaj robi – dodał.
Czytaj też:
Biskupi zadowoleni z wyroku TK. „Trudno sobie wyobrazić wspanialszą wiadomość”