W sobotę także protestowano przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Jak poinformował na Twitterze Sławomir Cenckiewicz, podczas demonstracji ktoś pomazał pomnik prezydenta USA Ronalda Reagana w Alejach Ujazdowskich. Na pomniku ktoś napisał sprayem „ch**”, „pro abo” (stąd podejrzenie, że stało się to podczas demonstracji), pomazano też podstawę i poplamiono go farbą. Pojawił się też na nim symbol ośmiu gwiazdek, który jest wulgarnym skrótem używanym przez przeciwników Prawa i Sprawiedliwości.
„Dzicz lewacka zniszczyła pomnik sprawiedliwego Amerykanina! I oni są po „dobrej stronie historii”?” – pytał na Twitterze Cenckiewicz.
Pomnik Reagana pomazany. Gałecka: Pomnik jest właśnie myty
Ponieważ na Twitterze dopytywano, czy władze Warszawy zajęły się wyczyszczeniem pomnika, głos zabrała rzeczniczka ratusza Karolina Gałecka. Była to odpowiedź na pytania warszawskiego radnego Jana Strzeżka z Porozumienia, który pisał: „Prezydencie Trzaskowski, da Pan radę coś z tym zrobić, czy może znowu szykuje się urlop, albo L4?”.
Gałecka odpowiedziała na to:
Pomnik jest właśnie myty. Prezydent Trzaskowski pracuje cały czas. A uwagi o L4 mógłby Pan sobie darować. Tym bardziej że pozytywne wyniki testów na koronawirusa dopiero co otrzymał Andrzej Duda, a wcześniej kilku ministrów. Wszystkim oczywiście życzymy zdrowia.
Przed godz. 20 poseł KO Michał Szczerba poinformował, że pomnik został wyczyszczony.
Do podobnej sytuacji doszło w Poznaniu, gdzie na pomniku 15. Pułku Ułanów pojawiły się czerwone napisy „xxxxx xxx”.
Czytaj też:
Relacje z masowych protestów zdominowały media społecznościowe. Zobaczcie nagrania i komentarze