Na nagraniu zamieszczonym w sieci widzimy, jak mężczyzna z biało-czerwoną opaską na ramieniu biegnie po wysokich busach policyjnych, przeskakując z jednego na drugi. Portal Warszawa w Pigułce przekazał, że z ostatniego pojazdu mężczyzna już nie zszedł, ale spadł. Według informacji dziennikarzy miał od razu trafić w ręce policji. Reporterzy obecni na Placu Defilad policzyli, że zdążył przedtem przebiec po łącznie siedmiu samochodach.
Koronasceptycy. Protest w Warszawie
W Warszawie w sobotę zorganizowano protest przeciwników obostrzeń, „antycovidowców”, wszyscy uczestnicy zgromadzili się tłumnie w centrum Warszawy, bez zakrytych twarzy i nosa, niektórzy mieli maseczki zaciągnięte na brody. Najpierw zebrali się na pl. Defilad, później przeszli na pl. Bankowy. Protest zakończył się około godz. 18.
Protest „antycovidowców” w Warszawie. Policja podsumowuje zatrzymania
W trakcie protestu „antycovidowców” nie obyło się bez interwencji policji. Komenda Stołeczna Policji poinformowała przed godz. 17, że zatrzymano ponad 120 osób. „To zatrzymania prewencyjne i do celów procesowych. Lekceważenie prawa i celowe naruszanie obowiązujących przepisów ma konsekwencje. Komunikowaliśmy to wyraźnie przed rozpoczęciem naszych działań” – opisała policja, chodzi więc zapewne przede wszystkim o brak zakrytych ust i nosa. Policja zaznaczyła też, że wykorzystała środki przymusu „proporcjonalne do agresywnych postaw zgromadzonych”.
Czytaj też:
Fala komentarzy po dwóch interwencjach policji w Łodzi. Politycy włączyli się w spór