– Zaprosiłyśmy państwa, żeby powiedzieć o tym, jakie mamy propozycje zebrane od osób, które od zeszłego czwartku protestują, teraz to już w obronie państwa prawa i w obronie praw człowieka, i przeciwko rządowi – powiedziała na wtorkowej konferencji Marta Lempart, jedna z liderek protestów. – Jako Ogólnopolski Strajk Kobiet nie koordynujemy wszystkich protestów. My po prostu kontaktujemy ludzi, wspieramy, dajemy propozycje – tłumaczyła Lempart.
Lempart przypomniała, że na jutro organizacja zaproponowała strajk kobiet, a na piątek wielki protest w Warszawie. – Tak samo proponujemy nasze obywatelskie postulaty, zebrane od ludzi – dodała.
Postulaty Strajku Kobiet
Lempart wymieniła główne postulaty, które są podnoszone przez protestujących. – Życzymy sobie, żeby oświadczenie pani Przyłębskiej było traktowane jako oświadczenie pani Przyłębskiej, a nie wyrok jakiegoś Trybunału Konstytucyjnego. Po drugie życzymy sobie Trybunału Konstytucyjnego, a nie czegoś, w czym zasiadają osoby nieuprawnione. Po trzecie życzymy sobie Sądu Najwyższego, który będzie prawdziwy. Po czwarte chcemy prawdziwego Sądu Najwyższego. Po piąte chcemy prawdziwego Rzecznika Praw Obywatelskich i dalej chcemy nowelizacji budżetu – wymieniała działaczka.
Postulaty nie dotyczą jedynie spraw ustrojowych. – Chcemy kasę na ochronę zdrowia, chcemy pomocy dla pracowników, chcemy pomocy dla przedsiębiorców, chcemy pomocy dla kultury. Chcemy pełni praw kobiet czyli chcemy legalnej aborcji. Chcemy edukacji seksualnej, w tym antykoncepcji chcemy pełni praw człowieka – mówiła Lempart. – Chcemy świeckiego państwa w celu zaprzestania finansowania kościoła z budżetu państwa i wy***alać z religią ze szkół – dodała.
Jednym z postulatów jest również podanie się obecnego rządu do dymisji. – Chcemy dymisji rządu i powołujemy Radę Konsultacyjną tak jak na Białorusi, która będzie pracować nad tym jak posprzątać ten burdel który urządził nam tu PiS. To są nasze postulaty! – zakończyła liderka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet.