Wyrok Trybunału Konstytucyjnego o niezgodności z konstytucją prawa do aborcji w przypadku ciężkich i nieodwracalnych wad płodu wywołał falę protestów w całym kraju. Policja podawała, że na ulice polskich miast i miasteczek tylko w środę 28 października wyszło ponad 430 tysięcy osób. Przemówienie Jarosława Kaczyńskiego, który stwierdził, że w świetle konstytucji nie mogło być innego wyroku wywołało kolejną falę komentarzy podkreślających, że nie widać obecnie żadnych szans na rozwiązanie tego kryzysu.
Gowin: Nikt nie może być zmuszany do heroizmu
Jak ustaliła Wirtualna Polska o sprawie Jarosław Kaczyński rozmawiał z Jarosławem Gowinem. Taką informację potwierdziła rzeczniczka Porozumienia Magdalena Sroka. Formacja zaproponowała wprowadzenie zapisów, które precyzyjnie i jednoznacznie chronią dzieci z zespołem Downa a jednocześnie uwzględniają prawo do decyzji matki w skrajnych i bardzo rzadkich przypadkach nieuleczalnych wad letalnych dziecka, skazującymi je na śmierć w trakcie ciąży lub niedługo po urodzeniu.
– Nikt nie może być zmuszany do heroizmu – stwierdził. W podobnym tonie na antenie Polsat News wypowiadali się Andrzej Duda oraz Agata Kornhauser-Duda. – Trzeba się wziąć do pracy i przygotować przepisy wspólnie z ekspertami, żeby dzieci na przykład z zespołem Downa były chronione, ale żeby kobiety nie były narażane na cierpienie psychiczne i fizyczne (…). Bo jeżeli kobieta ma urodzić dziecko, które praktycznie rzecz biorąc natychmiast będzie martwe, to jest to narażanie jej na niewyobrażalne cierpienie psychiczne i fizyczne – komentowała głowa państwa.
Kaczyński nie ugnie się pod presją ulicy?
I to właśnie poparcia dla tego pomysłu ze strony prezydenta ma – jak podaje WP – szukać Jarosław Gowin. Według portalu Jarosław Kaczyński byłby skłonny poprzeć takie rozwiązanie, jednak nie chce uginać się wyłącznie pod wpływem antyrządowych demonstracji. – Pewnego rodzaju rozwiązaniem może być inicjatywa prezydenta Andrzeja Dudy. Rząd jest otwarty na inicjatywę prezydenta – podkreślił w czwartek w Radiu Wnet rzecznik rządu Piotr Muller.
Czytaj też:
Monika Jaruzelska: W jednej kwestii zgadzam się z Jarosławem Kaczyńskim