W piątek 30 października wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej Vera Jourova poinformowała na Twitterze, że KE przechodzi do drugiego etapu procedury naruszeniowej wobec Polski.
Ma to związek z ustawą wprowadzającą zmiany w dyscyplinowaniu sędziów. Przepisy, o jakich mowa, uchwalone pod koniec ubiegłego roku, są przedmiotem dużego sporu na linii Polska-UE.
Procedura naruszeniowa
Procedura naruszeniowa została uruchomiona już w kwietniu. Polska otrzymała wówczas jednak dwa miesiące na ustosunkowanie się do zarzutów KE. Bruksela uznała jednak, że odpowiedź władz Polski nie wyczerpuje sprawy i przeszła do kolejnego etapu procedury.
„Podejmujemy następny krok w procedurze naruszeniowej wobec Polski” – napisała na Twitterze wiceprzewodnicząca KE Vera Jourova.
„Niepokoją nas ostatnie zajścia dotyczące znoszenia immunitetów sędziowskich. Wywołuje to efekt mrożący dla systemy sprawiedliwości. Oczekujemy na wyjaśnienia od polskich władz i zastrzegamy sobie prawo do podjęcia kroków prawnych, tak szybko jak będzie to konieczne” – napisała. Polska otrzymała dwa miesiące na podjęcie kroków w kierunku usunięcia wadliwych przepisów – czytamy.
„Ustawa kagańcowa”
Sprawa dotyczy tzw. ustawy kagańcowej. Na jej mocy, sędziowie, którzy kwestionują status sędziów Krajowej Rady Sądownictwa są dyscyplinowani.
KE przekonuje, że zasada taka stoi w sprzeczności z niezależnością sądownictwa.
Czytaj też:
TSUE może zająć się polską „ustawą kagańcową”. Procedurę uruchomiła Komisja Europejska