Po tym jak Mateusz Morawiecki poinformował w piątek 30 października, że od 31 października do 2 listopada wszystkie cmentarze pozostaną zamknięte rozgoryczenia nie kryli handlarze kwiatów oraz zniczy. W odpowiedzi premier zadeklarował pomoc.
Premier zamieścił wpis na Facebooku, w którym zapewnił, że zgodnie z wcześniejszą obietnicą terenowe oddziały ARiMR i KOWR odkupią od producentów i sprzedawców kwiaty i rośliny, które byłyby sprzedawane przed cmentarzami. „Z funduszu Covid zrefundujemy też koszty samorządów, które prowadzą podobną akcję. Proszę raz jeszcze o zrozumienie dla tej trudnej decyzji, którą musieliśmy podjąć ze względu na pandemię” – dodał Morawiecki.
180 mln złotych na pomoc dla sprzedawców zniczy i kwiatów
W sobotę 31 października na konferencji prasowej w resorcie rolnictwa wiceszef Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii Olga Semeniuk podała kwotę, jaka ma być przekazana na pomoc przedsiębiorcom. – Przekażemy 180 mln zł dla wszystkich przedsiębiorców, którzy nie sprzedadzą zniczy i kwiatów – poinformowała wiceminister. – Chciałabym przede wszystkim powiedzieć wszystkim przedsiębiorcom, że nie pozostaną sami i państwo polskie wykaże się wsparciem finansowym – dodała.
O rządowej pomocy mówiła też wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi. – Rząd chce przyjść z pomocą tym przedsiębiorcom, dla których okresem szczególnej aktywności jest 1 i 2 listopada. Od poniedziałku regionalne oddziały ARiMR oraz KOWR zaoferują możliwość nabycia roślin, które nie zostały sprzedane w związku z zamknięciem cmentarzy – stwierdziła Anna Gembicka. – Pomoc ta pozwoli przedsiębiorcom, dla których początek listopada jest okresem największej aktywności, zrekompensować w pewien sposób straty, które poniosą w związku z decyzją o zamknięciu cmentarzy - podkreśliła wiceminister.
Czytaj też:
Prezydent Przemyśla nie zamknął bram cmentarzy. Przekonuje, że nie ma takiego obowiązku