Przypomnijmy, że 22 października Trybunał Konstytucyjny zdecydował, że aborcja embriopatologiczna, czyli taka, jakiej dokonuje się z uwagi na ciężkie uszkodzenia płodu, jest niezgodna z ustawą zasadniczą.
Do tej pory w Polsce obowiązywał kompromis z 1993 roku, który przewidywał aborcję w trzech przypadkach: gdy ciąża pochodzi z gwałtu, gdy ciąża zagraża zdrowiu lub życiu matki, a także, gdy płód jest ciężko uszkodzony.
Po wyroku TK, znoszącym trzeci wyjątek aborcyjny, na ulice polskich miast wyszły setki tysięcy demonstrantów. United Surveys zbadał, jakie jest dokładne poparcie dla zabiegu przerywania ciąży w naszym kraju. Wyniki przedstawiły RMF FM i „Dziennik Gazeta Prawna”.
Czy Polacy popierają aborcję?
Jak wynika z sondażu, największe poparcie społeczne budzi przesłanka o aborcji w sytuacji zagrożenia życia matki. Zabieg w takiej sytuacji popiera 87,7 proc. respondentów. Największy odsetek wątpliwości co do tej przesłanki mają wyborcy Konfederacji (75 proc. z nich dopuszcza taką aborcję).
Już mniejsze poparcie ma aborcja w sytuacji zagrożenia jedynie zdrowia matki. Jest to 79 proc. Najniższe poparcie przesłanka ta dostała w grupie PiS: 64 proc.
Aborcja spowodowana ciężkim uszkodzeniem płodu ma poparcie 74,6. Najmniejsze poparcie dla tej przesłanki jest wśród wyborców PiS - 57 proc.
Prawo do aborcji, gdy ciąża jest wynikiem gwałtu, poparło z kolei 82,1 proc. ankietowanych. Tu również najniższy wskaźnik poparcia wykazano w grupie zwolenników PiS – 65 proc.
Czy Polacy popierają aborcję na życzenie?
W sondażu zapytano także o poparcie dla aborcji na życzenie, czyli sytuacji, w której kobieta po prostu nie chce urodzić dziecka. Poparcie dla takiego przerwania ciąży wyraziło 23,7 procent pytanych.
Jak rozkłada się poparcie dla aborcji na życzenie w elektoratach partyjnych? Z sondażu wynika, że największe poparcie ma ona wśród wyborców Lewicy (51 proc.), następnie wśród wyborców KO (26 proc.), PiS (18 proc.), PSL-Kukiz'15 (15 proc.) i 11 proc. w elektoracie Konfederacji.