W reportażu Marcina Gutowskiego ujawnia się niepokojący obraz kardynała Stanisława Dziwisza – osobistego sekretarza Jana Pawła II. Z materiałów zgromadzonych przez redakcję wynika, że kardynał miał wiedzę na temat wielu skandali pedofilskich, które trawiły nie tylko polski, ale i światowy Kościół.
Dziennikarz wielokrotnie próbował nawiązać kontakt z kardynałem, jednak ten unikał spotkania. W końcu niespodziewanie zadzwonił. Nie po to jednak, by udzielić odpowiedzi na zadane pytania, a po to, by wyrazić rozczarowanie, że dziennikarz uprawia „polowanie na czarownice”.
– Na miłość boską! Człowiek, który służył trzydzieści dziewięć lat papieżowi. I teraz w mojej ojczyźnie! W mojej ojczyźnie! Niech pan to weźmie pod uwagę. To tylko to jest w Polsce. Jestem człowiekiem, który służył Kościołowi, służył papieżowi, służył Polsce. I teraz rozmaite oskarżenia? Na miłość boską! Gdyby pan wiedział, jak sprawa wyglądała, to by pan nigdy nie starał się w tej sprawie w jakiś sposób uczestniczyć – usłyszał reporter TVN24 od kardynała Dziwisza.
Kardynał Stanisław Dziwisz oskarżany o tuszowanie pedofilii
Mocne oskarżenia pod adresem kardynała Stanisława Dziwisza. Reportaż TVN24
Kardynał Dziwisz odpowiada na reportaż TVN24
Echa reportażu o kard. Dziwiszu. „Moralna gangrena zabija Kościół”
Nieznane oblicze kardynała Dziwisza. Jest reakcja abp Gądeckiego
Watykanista ujawnia, jak Dziwisz działał w Watykanie. „Drugi papież”, „cerber”
Jak umierał Jan Paweł II. „Wiedział o skandalach pedofilskich i je potępiał”
Reportaż o kard. Dziwiszu. Sprawa Jana Wodniaka
W swoim reportażu, dziennikarz wraca m.in.do sprawy księdza Jana Wodniaka, który wykorzystywał seksualnie Janusza Szymika. Mężczyzna od lat walczy o wykazanie, że sprawę jego molestowania tuszował m.in. kardynał Dziwisz.
Kardynał utrzymuje, że o sprawie nie wiedział, choć ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski twierdzi, że informację o tym przekazał do rąk własnych Stanisława Dziwisza. Dziwisz obiecał również kontakt z pokrzywdzonym, jednak jak ujawnia sam Janusz Szymik, do takiej próby nigdy nie doszło.
Ksiądz z Tylawy Michał M.
TVN24 ustalił również, że nazwisko kardynała pojawia się w sprawie ks. Michała M. – księdza z Tylawy który został skazany za seksualne wykorzystanie sześciu dziewczynek. Reporter TVN24 dotarł do księdza, który zgłaszał tę sprawę do Watykanu.
Duchowny anonimowo przekazał, że to Dziwisz blokował tę sprawę w Stolicy Apostolskiej. Jak dodaje, osoba, która wówczas w jego imieniu zgłosiła tę sprawę Dziwiszowi, dostała od niego reprymendę za przynoszenie mu takich dokumentów.
Sprawa Legionistów Chrystusa
Kolejnym wątkiem w reportażu TVN24 „Don Stanislao. Druga twarz kardynała Dziwisza” jest sprawa Marciala Maciela Degollado. Degollado – twórca zgromadzenia Legioniści Chrystusa, został oskarżony o molestowanie członków zgromadzenia, a także kilkudziesięciu niepełnoletnich.
Zdaniem świadków, na jakich powołuje się TVN24, i o tym od lat wiedział kardynał Dziwisz. Stacja precyzuje, że w 2002 roku do Dziwisza trafił list w tej sprawie, dokładnie opisujący skandal w szeregach Legionistów.
Dopiero w 2006 r. Benedykt XVI odsunął Degollado od kierowania zgromadzeniem. Jak informuje stacja, Dziwisz miał mieć z Degollado specjalny układ finansowy – polegający m.in. na opłacaniu imprez, gdy ten był jeszcze w Rzymie.
Sprawa kard. Theodore McCarricka
Kolejną sprawą poruszoną przez stację jest amerykański kardynał Theodore McCarrick, którego w lutym 2019 papież Franciszek wydalił ze stanu kapłańskiego. Powodem tej decyzji także był skandal pedofilski.
Reporter Marcin Gutowski dotarł do ofiary kardynała, która zapewnia, że sprawę zgłosiła do kardynała Dziwisza, a także do samego papieża Jana Pawła II. TVN24, powołując się na ustalenia amerykańskich mediów podaje także, że kardynał Dziwisz miał brać czynny udział w promowaniu McCarricka w Watykanie. Mimo ciążących na nim zarzutów, duchowny został najpierw arcybiskupem Waszyngtonu, a później kardynałem.
Czytaj też:
Krytyczne echa wywiadu z kard. Dziwiszem. Isakowicz-Zaleski: Jestem zażenowany