Ks. Prusak po dokumencie o kard. Dziwiszu: To, co pokazano, nosi znamiona przestępstwa

Ks. Prusak po dokumencie o kard. Dziwiszu: To, co pokazano, nosi znamiona przestępstwa

Ks. Jacek Prusak
Ks. Jacek Prusak Źródło: Newspix.pl / Michał Fludra
– Czeka nas bolesna konfrontacja z pewnym mitem dotyczącym kardynała Dziwisza i polskiego Kościoła za pontyfikatu Jana Pawła II i później – ocenił w rozmowie z TVN24 ksiądz Jacek Prusak, rzecznik Akademii Ignatianum w Krakowie.

– Miałem nadzieję, że ten dokument nie będzie tak poruszająco-paraliżujący, jak się okazał. O pewnych oskarżeniach w stosunku do kardynała Dziwisza już słyszeliśmy, natomiast tutaj się ukazało, że został zadenuncjowany nie tylko przez swoje ofiary, które skarżyły się na niego już wcześniej, o tych oskarżeniach wiedzieliśmy, ale także został zadenuncjowany przez sprawców, których chronił – powiedział w rozmowie z TVN24 ksiądz Jacek Prusak, rzecznik Akademii Ignatianum w Krakowie.

Ks. Prusak: Bolesna konfrontacja z mitem o kościele za czasów JPII

– Z jednej strony mówimy o sytuacji w Polsce, natomiast z drugiej strony oczywiście wygląda na to, że kardynał Dziwisz świadomie, bo tak to wygląda, brał udział jeszcze w wielu innych bardzo problematycznych kwestiach dotyczących Kościoła powszechnego. Czeka nas bolesna konfrontacja z pewnym mitem dotyczącym kardynała Dziwisza i polskiego Kościoła za pontyfikatu Jana Pawła II i później – ocenił jezuita dodając, że w jego opinii to będzie bolesna konfrontacja, która już się zaczęła na naszych oczach

Według księdza Jacka Prusaka to, co pokazano w filmie, nosi znamiona przestępstwa. Chodzi o wątek finansowy związany z Legionami Chrystusa i z tym, jakie pieniądze miały być przekazywane kardynałowi Dziwiszowi. – To, co gdzie indziej nazywa się przyjmowaniem czy dawaniem łapówek, w Kościele nazywa się dawaniem ofiary albo wspomaganiem kogoś bądź czegoś, oczywiście w celach zupełnie niezwiązanych z dobrze rozumianym interesem Kościoła. Tutaj ta korupcja została pokazana. To, co widzieliśmy w tym dokumencie, to jest udokumentowane przestępstwo – zaznaczył.

„Don Stanislao. Druga twarz kardynała Dziwisza” – o czym jest reportaż?

Przypomnijmy, że w poniedziałek 9 listopada stacja TVN24 wyemitowała reportaż „Don Stanislao. Druga twarz kardynała Dziwisza”. Dziennikarz Marcin Gutowski przedstawia w nim świadków, dokumenty oraz relacje osób, które wskazują, że kardynał Stanisław Dziwisz wiedział o wielu skandalach pedofilskich, jednak tuszował zgłaszane mu sprawy. W reportażu pojawiają się nie tylko wątki polskie, ale i dwa największe skandale pedofilskie w innych częściach świata.

Nazwisko kardynała Stanisława Dziwisza pojawia się w tle głośnych skandali pedofilskich, między innymi sprawy Marciala Maciela Degollado, założyciela Legionów Chrystusa oraz byłego kardynała Theodore'a McCarricka. W reportażu wskazano także na niejasne powiązania finansowe byłego papieskiego sekretarza.

Czytaj też:
Nieznane oblicze kardynała Dziwisza. Jest reakcja przewodniczącego Episkopatu

Źródło: TVN24