Gowin zaznaczył, że ponad 20 tys. zakażeń dziennie to dane „dramatyczne”, jednak wyraził nadzieję, że krzywa wzrostu zachorowań na koronawirusa wypłaszczy się w sposób trwały. – Wtedy, mam nadzieję, że grudzień – czyli miesiąc kluczowy z punktu widzenia obrotu w handlu – będzie już miesiącem o sklepach otwartych – przekazał.
Wicepremier poinformował również, że jest przeciwny obowiązkowym szczepieniom na COVID-19. – Nie ma decyzji rządu, ale moim zdaniem nie ma sensu nikogo uszczęśliwiać na siłę. Nawet nie ma sensu ratować na siłę – przekazał. – Jeżeli minister zdrowia zajmie jednoznaczne stanowisko, że to szczepienie powinno być przymusowe, to przecież nie będę w tej sprawie kruszył kopii – dodał jednak.
Czytaj też:
Tusk uderza w Morawieckiego: Kiedy premier mówi, że sobie poradzi...