Uwaga! TVN o „umieralni” w szpitalu w Poznaniu. Reaguje NFZ i dyrekcja

Uwaga! TVN o „umieralni” w szpitalu w Poznaniu. Reaguje NFZ i dyrekcja

Uwaga! TVN: Pacjenci szpitala w Poznaniu: W nocy jesteśmy sami Źródło: X-news/Uwaga
Stacja TVN w programie Uwaga! wyemitowała reportaż dotyczący oddziału covidowego szpitala miejskiego w Poznaniu, nazywanego przez pacjentów „umieralnią”. Na szokujący materiał reaguje dyrekcja szpitala i NFZ.

W reportażu Uwagi! TVN usłyszeć można było relacje pacjentów, którzy leżą na dawnym oddziale chirurgii ogólnej Wielospecjalistycznego Szpitala Miejskiego im. Józefa Strusia w Poznaniu, który przekształcony jest w placówkę covidową. W wypowiedziach hospitalizowanych osób pojawiały się doniesienia o braku odpowiedniej opieki, pozostawianiu pacjentów samym sobie i zgonach osób, którym nie udzielano pomocy.

Szpital w Poznaniu. Relacje pacjentów

– Zostawia się pacjentów na całą noc i nie wolno wciskać przycisków alarmowych i nikt tego nie robi. Pacjenci, którzy są podłączeni pod sprzęt, który pokazuje saturację na poziomie 15-20 proc., leżą tak całą noc. Pacjenci, którzy wymiotują całą noc, leżą tak we wszystkim. Pacjenci umierają w nocy, ponieważ nie otrzymują pomocy, mimo wołania i krzyków – to relacjonował pan Maciej.

Inny chory, pan Edward, mimo braku objawów koronawirusa trafił na oddział, ponieważ potrzebował dializ. Na dializoterapię czekał dziewięć dni. – Ponad tydzień byłem bez dializy. Byłem wykończony – opowiadał Edward Łopiński i dodawał: Dializa powinna być wykonywana co drugi dzień. Wczoraj chodziłem po korytarzu już na kolanach, wszystko mnie bolało, to było nie do zniesienia.

NFZ i dyrekcja reagują na reportaż Uwagi!

Na reportaż zareagowała dyrekcja szpitala oraz Narodowy Fundusz Zdrowia. Rzecznik prasowy wielkopolskiego oddziału NFZ Marta Żbikowska-Cieśla powiedziała we wtorek PAP, że Fundusz wszczął postępowanie wyjaśniające ws. ewentualnych nieprawidłowości po otrzymaniu w tej sprawie pierwszych informacji, jeszcze przed emisją poniedziałkowego materiału stacji TVN.

Natychmiast wystąpiliśmy do szpitala o wyjaśnienie tej sprawy. Otrzymaliśmy pismo, które było dość ogólne, dlatego nadal wzywamy szpital do złożenia wyjaśnień dotyczących konkretnych zarzutów – zaznaczyła.

Marta Żbikowska-Cieśla tłumaczyła, że dyrekcja szpitala twierdzi, że sale są monitorowane na bieżąco przez personel, ale podkreśliła, że sytuacja będzie dalej wyjaśniana. Dyrektor placówki Bartłomiej Gruszka poinformował, że szpital „niezwłocznie wdrożył wewnętrzną kontrolę, której celem jest analiza wszystkich wskazanych w przedmiotowym reportażu nieprawidłowości”.

Uwaga! TVN o szpitalu w Poznaniu:

Źródło: WPROST.pl / PAP, Uwaga TVN!