We wtorek 17 listopada Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych podjął przygotowania do wszczęcia sporów zbiorowych w związku z brakiem reakcji rządu na postulaty tej grupy. Kolejnym krokiem – jak zapowiada – może być strajk generalny.
Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych wielokrotnie wzywał rząd i premiera Mateusza Morawieckiego do opublikowania w Dzienniku Ustawy ustawy z 28 października 2020 roku. Ustawa ta gwarantuje 100 procent tzw. dodatku covidowego.
„Wszyscy pracownicy zatrudnieni w podmiotach leczniczych, którzy uczestniczą w wykonywaniu świadczeń zdrowotnych osobom chorym na COVID-19 lub osobom z podejrzeniem zakażenia wirusem SARS-CoV-2 z niecierpliwością czekają na wejście w życie zagwarantowanych ustawą dodatków miesięcznych do wynagrodzenia w kwocie 100 proc. ich miesięcznych wynagrodzeń” – podkreśla OZZPiP.
W rozmowie z TOK FM Krystyna Ptok, przewodnicząca związku podkreśliła, że chodzi o „lekceważenie pielęgniarek przez rząd”. – Z ogromną ulgą przyjęłyśmy ustawę. Niestety posłowie ekipy rządzącej powiedzieli, że to była pomyłka. To jest żenujące, że mówi się o pomyłce w wynagradzaniu profesji medycznych w sytuacji epidemii. To niesprawiedliwe – zaznaczyła.
Waldemar Kraska: Jestem zdziwiony postawą pielęgniarek
Do postulatów pielęgniarek odniósł się w rozmowie z Polskim Radiem wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.
– Jestem zdziwiony postawą pielęgniarek. Chylę czoła przed ich pracą, ale jesteśmy w takim momencie, gdy mówienie o strajku jest nierozsądne. Jak wszystko wróci do normy, to będziemy rozmawiali o podwyżkach i prawie pracy. Dajmy sobie jeszcze kilkanaście tygodni. Zróbmy to dla Polaków, oni dziś nie zaakceptowaliby takiego strajku – uznał.
Dopytywany o tzw. ustawę covidową wskazał, że „w Senacie jest ustawa poprawiająca ustawę, która została podpisana przez prezydenta”. – W tej sytuacji nie stać nas na to, by wszyscy przedstawiciele służby zdrowia dostali dodatki – przekonywał.
Wiceminister pytany był również, czy można już mówić o sukcesie w walce z pandemią, kiedy nasz kraj wciąż notuje wysokie wskaźniki zachorowań przy niewielkiej liczbie wykonywanych testów. – Trzeba być umiarkowanym optymistą – powiedział Kraska.
Waldemar Kraska: Mamy zagwarantowane 8 proc. szczepionek z unijnej puli
Wiceminister odniósł się także do kwestii dostępności szczepionki na koronawirusa. Przypomnijmy, że firma Pfizer poinformowała w listopadzie, że opracowała produkt wykazujący 90 proc. skuteczności.
– Myślę, że pierwsze partie mogą do nas dotrzeć już pod koniec grudnia. Pierwszy kwartał 2021 to też będzie wysyp szczepionek, bo wiem, że także inne firmy już kończą prace – mówił Waldemar Kraska.
– Jesteśmy w formule zakupowej w UE. Unia podpisuje umowy z różnymi firmami. Mamy zagwarantowane 8 proc. szczepionek z tej puli. Myślę, że dla Polaków będą dostępne szczepionki każdej z tych firm. Ważne jednak, byśmy się zaszczepili jak najszybciej – apelował.
Pytany z kolei o to, jakie będą tegoroczne Święta Bożego Narodzenia, wskazał, że „będą inne niż wszystkie”. – Spędzimy je pewnie jedynie w najbliższym gronie – dodał.
Czytaj też:
Rząd nie planuje nowych obostrzeń? „Mamy pewną stabilizację”