Jak stwierdził Dehnel we wpisie z niedzieli 22 listopada, naukowcy stający w obronie Jana Pawła II brzmią dla niego jak „grono prawdziwych komunistów lamentujących po XX zjeździe KP PZPR, że szkaluje się Stalina”. Przy czym, jak dodał „szkaluje się faktami”.
Dehnel o Janie Pawle II: Homofob, kiepski poeta
Karola Wojtyłę polski pisarz wspomina jako „kiepskiego poetę, mękolącego mistrza homiletycznego pustosłowia, amoralnego polityka”. „Był też homofobem, protektorem pedofilów, awansującym i wspierającym takich łajdaków, jak Groer, McCarrick czy Law, a jego fanatyczna, tępa walka z prezerwatywami kosztowała życie setek tysięcy ludzi w Afryce Subsaharyjskiej (głównie heteroseksualnych zresztą)” – wylicza dalej Dehnel.
Dehnel o kulcie jednostki
W podsumowaniu wyraża swoje zdumienie faktem, że tak wiele osób wciąż podtrzymuje kult Jana Pawła II. „Nie mam pretensji do siebie czteroletniego. Nie mam pretensji do ludzi wówczas nie czteroletnich, ale dwudziesto-, trzydziesto- czy pięćdziesięcioletnich, że dali się skusić temu kultowi jednostki. Ale że dalej w tym oczadzeniu tkwią z naiwnością czterolatka, to mnie już nieco zaskakuje” – pisał.
facebookCzytaj też:
200 polskich uczonych w obronie Jana Pawła II. „Czynimy wielką krzywdę nie jemu, ale sobie samym”