Przypomnijmy, że Polska i Węgry sprzeciwiły się rozporządzeniu w sprawie mechanizmu wiążącego dostęp do środków unijnych z kwestią praworządności. Oznacza to, że jeśli nie dojdzie do porozumienia z resztą państw Wspólnoty, Polska zgłosi weto unijnego budżetu.
Wieloletni budżet UE na lata 2021-2027 zakłada m.in. potężny pakiet środków na odbudowę gospodarek po pandemii koronawirusa.
Władysław Kosiniak-Kamysz: Zgłaszamy wniosek o zmianę Konstytucji
Podczas poniedziałkowej (23 listopada) konferencji w Sejmie lider ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział, że jego ugrupowanie złoży wniosek o zmianę Konstytucji. Zamysłem polityka jest wpisanie do ustawy zasadniczej punktu, który zapewni Polsce pozostanie we Wspólnocie.
Jest to odpowiedź na obawy opozycji, że stanowisko PiS w sprawie zawetowania unijnego budżetu może doprowadzić do próby wyjścia Polski z Unii.
– Dzisiaj, w obliczu weta, które chce zgłosić pod wpływem radykałów ze swojego obozu, premier Mateusz Morawiecki, ale też na kanwie tej dyskusji, która rozpoczyna się z inspiracji radykałów obozu Zjednoczonej Prawicy w tygodnikach, które są z nią związane, albo są przyjazne, gdzie widzimy hasło polexitu jako już temat do dyskusji, nie do negocjacji, tylko do szerokiej dyskusji. My się z tym fundamentalnie nie zgadzamy – mówił Kosiniak-Kamysz na poniedziałkowej konferencji.
– My mamy prostą odpowiedź i też prosty sprawdzian, tak naprawdę dla wszystkich parlamentarzystów – zgłaszamy wniosek o zmianę Konstytucji Rzeczpospolitej i wpisanie członkostwa Polski w Unii Europejskiej do Konstytucji Rzeczpospolitej – dodał lider PSL.
Czytaj też:
Polska zawetuje unijny budżet? Europoseł PO: Mówi się o trzech rozwiązaniach