Agencja RATS publikuje nagranie, na którym widzimy funkcjonariuszy zatrzymujących dziennikarkę. Tłum krzyczy, że zatrzymywana ma prawo przebywać na proteście, ponieważ relacjonuje go w ramach swojej pracy. Grzybowska pokazuje policjantom także swoją legitymację prasową, ale to nie przeszkadza funkcjonariuszom zaciągnąć kobiety do policyjnego radiowozu – wynika z zamieszczonego na Facebooku materiału wideo.
Zatrzymanie dziennikarki. Komunikat policji
Do sprawy odniosła się na Twitterze policja, która informuje, że „osoby, które podczas legitymowania odmówiły podania swoich danych, są przewożone do jednostek policji w celu weryfikacji ich tożsamości oraz wykonania niezbędnych czynności w związku z popełnionym wykroczeniem”. „Jedna osoba została zatrzymana za naruszenie nietykalności policjanta” – dodają. W rozmowie z Onetem, nadkom. Sylwester Marczak, rzecznik stołecznej policji przekazał, że zatrzymaną w związku z naruszeniem nietykalności policjanta jest właśnie dziennikarka agencji RATS. Policjant nie wskazał jednak, gdzie została przewieziona zatrzymana. Press Club Polska twierdzi, że chodzi o komisariat przy ul. Wilczej.
twittertwitter
Blokada Warszawy i protest przed MEN
W wielu miejscach Warszawy blokowany jest ruch samochodowy, przed Ministerstwem Edukacji Narodowej zebrał się z kolei tłum, którym protestuje pod hasłem „Wolna aborcja i wolna edukacja”.
Do bramy budynku przykuło się kilka osób. Na miejscu jest także policja, która zatrzymała kilka osób. Jak wynika z najnowszych komunikatów, konieczne było również wezwanie karetki. Zdaniem służb – jedna z osób, która wymaga pomocy lekarskiej, próbowała wyrwać kratę z okna policyjnego radiowozu. Protestujących wspierają kierowcy, którzy przejeżdżają obok MEN, mając ze sobą m.in. transparenty z hasłami Strajku Kobiet.
Poniedziałkowy protest skomentował również szef resortu edukacji Przemysław Czarnek. „Ludzie krzyczący »edukacja bez ministra« czy »wolna aborcja« ukochali anarchię. Działania, które nazywają wolnością, nie mają z nią nic wspólnego. Nie ma wolności bez odpowiedzialności” – powiedział w rozmowie z Polskim Radiem 24.
Czytaj też:
Posłowie KO żądają odwołania szefa warszawskiej policji. „To KSP realizowała tłumienie demonstracji”