– Takiej dekoracji w Warszawie jeszcze nie było. Tej zimy zabieramy warszawiaków w podróż w czasie do przedwojennej stolicy. Chcemy pokazać mieszkańcom miasto Gałczyńskiego, Łempickiej czy Prusa – wyjaśnił Rafał Trzaskowski. – Liczymy, że spacer z zachowaniem reżimu sanitarnego na wolnym powietrzu w pięknej scenografii stanie się okazją do bezpiecznych i pełnych świątecznej radości spotkań w gronie najbliższych – dodał.
Świąteczna iluminacja w Warszawie. W tym roku nieco skromniejsza
Jak wyjaśnił ratusz w komunikacie prasowym, tegoroczna iluminacja jest skromniejsza niż w poprzednich latach. „Zgodnie z zapowiedzią wprowadzamy oszczędności i rezygnujemy z kilku lokalizacji, w których do tej pory mogliśmy iluminację podziwiać” – dodano.
Miasto postawiło na ekologiczne rozwiązania. Zastosowano energooszczędne diody, które pobierają nawet 8-10 razy mniej energii niż tradycyjne żarówki. Iluminację wzbogacono także o specjalny system zarządzania dekoracją, dzięki czemu w godzinach nocnych będzie można redukować jej moc. Oprócz tradycyjnych światełek na ulicach warszawskich miast, specjalne oświetlenie zamontowano również na pociągach metra.
twitterCzytaj też:
Te psy skradły serca internautów. Wyglądają jak małe niedźwiadki
Warszawa rozbłysła tysiącem świateł. Tak wygląda świąteczna iluminacja