W sobotę 5 grudnia odbyły się 29. urodziny Radia Maryja. Mimo obostrzeń pandemicznych, w Toruniu zgromadziło się wielu gości, w tym politycy. Złamanie rygoru sanitarnego nie było jedynym powodem, dla którego oczy opinii publicznej zwróciły się na Toruń. O. Tadeusz Rydzyk w swoim wystąpieniu bronił bowiem bpa Edwarda Janiaka, oskarżanego o tuszowanie pedofilii. Słowa redemptorysty skomentował Tomasz Sekielski, współtwórca filmów „Tylko nie mów nikomu” i „Zabawa w chowanego”, demaskujących proceder ukrywania przestępstw seksualnych przez hierarchów, w tym właśnie bpa Janiaka.
Rydzyk o „męczenniku” Janiaku. Sekielski komentuje
– Nie wprost i nie z nazwiska, ale jednak biznesmen z Torunia, dyrektor koncernu medialnego Tadeusz Rydzyk odniósł się do mnie, naszego filmu, i stanął w obronie biskupa Janiaka – mówił Tomasz Sekielski w programie „Sekielski Sunday Night Live” na Facebooku. Ironizując, dodał, że „biedny biskup” przez Sekielskich stracił posadę. Zaznaczył, że nie dziwi go redemptorysta stający w obronie biskupa Janiaka, bo duchowni „od lat dobrze żyją i pewnie nawet mają wspólne interesy”.
Dziennikarz skomentował wystąpienie Tadeusza Rydzyka, który na uroczystości 29. urodzin Radia Maryja antybohatera filmu „Zabawa w chowanego”, bpa Janiaka, określił jako „męczennika mediów”. Tomasz Sekielski podkreślił, że w obchodach udział brali członkowie obozu rządzącego, m.in. minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, który „nawet nie zająknął się”, gdy Rydzyk stawał w obronie duchownego, który miał tuszować przypadki pedofilii.
Rydzyk o grzechu księży. Sekielski: To smutne
Sekielski odniósł się też do słynnych już słów Rydzyka.
To, że ksiądz zgrzeszył? No zgrzeszył. A kto nie ma pokus? – mówił redemptorysta, usprawiedliwiając duchownych dopuszczających się molestowania.
– Smutne jest to, że w wystąpieniu człowieka, który przedstawia się jako duchowny, nie ma słowa o ofiarach. O poszkodowanych, gwałconych, wykorzystywanych przez duchownych. Są tylko słowa obrony i współczucia dla hierarchów kościelnych, biskupów i księży, którzy rozliczani są ze swoich przestępstw – analizował Sekielski.
Sekielski: Może film o Rydzyku?
Dziennikarz przyznał, że gdy tego słuchał, naszła go myśl, że może powinien wraz z bratem zrobić film o o. Rydzyku. – Taki prawdziwy, aby pokazać jego obłudę, hipokryzję, kłamstwa i manipulację. Aby pokazać polityków, którzy do niego pielgrzymują i szczodrze sypią mu kasą – wyliczał Sekielski.
Czytaj też:
Tomasz Sekielski dla „Wprost”: Kolejny film będzie o tym, czy Jan Paweł II tuszował pedofilię