Strajk Kobiet. Nastoletnia uczestniczka protestu z poważnym urazem ręki

Strajk Kobiet. Nastoletnia uczestniczka protestu z poważnym urazem ręki

Strajk Kobiet
Strajk Kobiet Źródło: Newspix.pl / Marek Hanyzewski
19-letnia uczestniczka środowego (9 grudnia) Strajku Kobiet doznała poważnego urazu ręki – informują na Twitterze Ogólnopolski Strajk Kobiet, poseł KO Michał Szczerba i dziennikarz TVN24 Konrad Piasecki. Młoda kobieta doznała urazu podczas zatrzymania przez policję – czytamy.

W środę 9 grudnia odbył się kolejny już Strajk Kobiet. Protesty mają miejsce cyklicznie, odką 22 października Trybunał Konstytucyjny orzekł, że aborcja embriopatologiczna jest niezgodna z Konstytucją.

Uczestniczka protestu ze złamaną ręką

Jak informuje Ogólnopolski Strajk Kobiet, jedna z uczestniczek doznała poważnego urazu ręki, wymagającego pilnej operacji. OSK przytacza także opis całej sytuacji, jaki zamieściła poszkodowana. Jak pisze młoda kobieta, podczas protestu znalazła się w tzw. kotle. Jest to taktyka policji, służąca do rozbijania gwałtownego i dużego tłumu.

twitter

Dalej, opisuje, została przyduszona swoim szalikiem, za który miał pociągnąć policjant. Wówczas miała także zostać obezwładniona. Podczas zatrzymania „została mi wykręcona lewa ręka – i tak byłam eskortowana przez kilku z nich, nie stawiałam oporu” – dodaje.

W wyniku zatrzymania, uczestniczka ma złamaną w kilku miejscach rękę, wymagającą pilnej operacji. „Złamanie nie kwalifikuje się do gipsu, mogę mieć w tej ręce zaburzenia unerwienia lub krążenia” – pisze.

19-latce pomógł poseł Szczerba

To niestety nie koniec historii. Z relacji dziewczyny wynika, że mimo obecności karetki w miejscu protestu, nikt nie udzielił jej pomocy. „Po 45 minutach zostałam wyrzucona z radiowozu na ulicę. Na SOR transportował mnie poseł Szczerba” – pisze. Prosi także wszystkie osoby, które w środę były na proteście na ulicy Wilczej w Warszawie o kontakt lub przesłanie nagrań z całej sytuacji.

Jak pisze z kolei dziennikarz TVN24 Konrad Piasecki, poszkodowana to 19-letnia koleżanka jego córki. Dziennikarz domaga się w tej sprawie wyjaśnień od wiceministrów spraw wewnętrznych i administracji Macieja Wąsika i Pawła Szefernakera.

twitterCzytaj też:
Co dalej z prawem aborcyjnym? „Nikt nie wie, jak wyjść z patowej sytuacji”

Źródło: WPROST.pl