Komenda Miejska Policji w Zielonej Górze opisała finał głośnej sprawy sprzed kilku dni. W poniedziałek 9 grudnia policjanci z miejskiej komendy otrzymali zgłoszenie, że na terenie jednego z osiedli prawdopodobnie doszło do zabójstwa. Na miejscu funkcjonariusze znaleźli zwłoki starszego mężczyzny z raną ciętą szyi.
Jako podejrzanego wytypowano 65-letniego brata zmarłego, który miał ukryć się w lesie niedaleko Zielonej Góry.
65-latek miał poderżnąć gardło bratu. Policja odnalazła podejrzanego
Policjanci, którzy ruszyli na poszukiwania 65-latka, mimo zmroku i kiepskich warunków, odnaleźli mężczyznę, który ukrył się w gęstych zaroślach.
Zatrzymany 65-latek ma za sobą kryminalną przeszłość. Zielonogórska KMP tak to opisuje: „Mężczyzna odbywał już wcześniej karę pozbawienia wolności za podobne przestępstwo”. Policja nie precyzuje jednak, co zrobił w przeszłości 65-latek.
Mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa, za co może mu grozić kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności. Decyzją Sądu Rejonowego w Zielonej Górze, podejrzany został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze.
Czytaj też:
Ciało w lesie w Katowicach, 21-latki szukano od tygodnia. Mordercą 32-letni partner kobiety