„Pokłócę się z żoną”. Nietypowa zapowiedź świąt u Lecha Wałęsy

„Pokłócę się z żoną”. Nietypowa zapowiedź świąt u Lecha Wałęsy

Lech Wałęsa
Lech Wałęsa Źródło: Newspix.pl / Mateusz Slodkowski / Fotonews
Lech Wałęsa w wywiadzie, który kilka dni przed świętami udzielił „Faktowi”, zapowiedział, w jaki sposób będzie spędzał ten wyjątkowy czas. – Nie wiadomo do końca, co będzie. Na pewno nie będzie tak, jak kiedyś, czyli 30 ludzi przy stole – stwierdził.

Kilka dni temu Lech Wałęsa został zapytany, w jaki sposób spędzi święta Bożego Narodzenia. – Spokojnie. Telewizor pooglądam, w komputerze pogram, pokłócę się z żoną – powiedział były prezydent w wywiadzie dla „Faktu”. Na uwagę, że „święta to czas pojednania”, odparł: „Tak, ale jest problem, bo żona ma inne poglądy. Kłócimy się, ale mądrze”.

My jesteśmy w ogóle pogodzeni. Przecież przysięgaliśmy sobie do grobowej deski. Po prostu mamy różne zdania. Dlatego ja w domu jestem jak królowa brytyjska: panuję, ale nie rządzę. Rządzi żona – kontynuował.

Lech Wałęsa przekazał, że z powodu pandemii koronawirusa tegoroczne święta nie będą przebiegały w jego domu w standardowy sposób. – Nie wiadomo do końca, co będzie. Na pewno nie będzie tak, jak kiedyś, czyli 30 ludzi przy stole. A dzieci mają do rodziców zawsze i prawo, i obowiązek przyjechać. Pewnie więc będą, ale w odległości, w maseczkach. Żebym ja, stary, nie zaraził młodych – stwierdził.

Święta Bożego Narodzenia. Jaki prezent chciałby dostać Lech Wałęsa?

Lech Wałęsa odpowiedział także na pytanie, co chciałby znaleźć pod choinką. – Chętnych do dyskusji. Powinniśmy ze sobą dużo rozmawiać, bo – jak powtarzam od lat – żyjemy teraz w epoce słowa. Za nami podziały, granice, bloki. Przed nami informatyzacja, globalizacja, jeszcze większe przyspieszenie. A my, w środku, musimy wydyskutować to, jak do tego przejść – stwierdził w wywiadzie dla „Faktu”.

Czytaj też:
„O tę umowę warto było walczyć”. Wielka Brytania i UE wypracowały kompromis

Źródło: Fakt