Poseł PiS podpisał się pod projektem ws. mandatów in blanco. „Jestem wściekły”

Poseł PiS podpisał się pod projektem ws. mandatów in blanco. „Jestem wściekły”

Prezes PiS Jarosław Kaczyński
Prezes PiS Jarosław Kaczyński Źródło: Newspix.pl / Damian Burzykowski
Do Sejmu trafił projekt nowelizacji zakładający uniemożliwienie odmówienia przyjęcia mandatu. Pomysł jest propozycją otoczenia Zbigniewa Ziobry i – jak wynika z doniesień RMF FM – wywołał niemałe zamieszanie w szeregach Zjednoczonej Prawicy.

Patryk Michalski z RMF FM przekazał, że propozycja nowelizacji Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia była pomysłem Solidarnej Polski, do którego przekonał . Projektu nie poprą przedstawiciele Porozumienia Jarosława Gowina, a pomysł nie spodobał się także niektórym politykom PiS.

Jeden z posłów powiedział w rozmowie z reporterem RMF FM, że nie zapoznał się z projektem nowelizacji, a swój podpis złożył in blanco. – Jestem załamany i wściekły, nie wiem, dlaczego moje nazwisko tam figuruje – dodał.

Zniesienie odmowy przyjęcia mandatu. Co zakłada projekt?

Kontrowersyjny projekt ustawy został opublikowany w piątek na stronie internetowej Sejmu. „Twarzą” tej propozycji jest Jan Kanthak – przedstawiciel Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry. W uzasadnieniu przeczytać można, że nowelizacja ma na celu usprawnienie postępowania w sprawach o wykroczenia oraz odciążenie sędziów sądów powszechnych od obowiązków związanych z rozpoznawaniem spraw o wykroczenia.

O ustawie natychmiast zrobiło się głośno za sprawą jednego z zapisów. Zakłada on usunięcie przepisu, który gwarantuje odmowę przyjęcia mandatu. Zgodnie z projektem, mandat, z którym się nie zgadzamy, wciąż będziemy mogli jednak zaskarżyć w sądzie. Sąd z kolei, po wniesieniu odwołania, będzie mógł wstrzymać wykonanie kary. Aktualnie, jeśli omówimy przyjęcia mandatu, organ, który nam go nałożył, występuje do sądu z wnioskiem o ukaranie.

Czytaj też:
Projekt PiS ws. mandatów. Ryszard Terlecki o krytykach pomysłu: Durna opozycja