Po kilkunastu godzinach od momentu zgłoszenia zaginięcia 13-letniej Patrycji, ciało poszukiwanej nastolatki zostało odnalezione na terenie nieużytków w Piekarach Śląskich. Policja od początku wskazywała, że do śmierci nastolatki doszło w wyniku przestępstwa. Na ciele 13-latki znajdowały się liczne rany zadane ostrym narzędziem – informuje Onet. Do zbrodni przyznał się 15-letni Kacper, którego dziewczynka dobrze znała.
Zabójstwo 13-latki z Bytomia. Nastolatka była w ciąży
W przestrzeni medialnej pojawiały się nieoficjalne informacje, z których wynikało, że nastolatka mogła być w ciąży. Te doniesienia zweryfikowała sekcja zwłok. Jak podaje Onet, powołując się na słowa Joanny Smorczewskiej z prokuratury w Gliwicach, badanie potwierdziło wcześniejsze doniesienia.
W czwartek 14 stycznia rzecznik Sądu Okręgowego w Gliwicach Tomasz Pawlik przekazał, że wobec 15-letniego Kacpra zastosowano środek tymczasowy w postaci trzech miesięcy w schronisku dla nieletnich. Dalsze postępowanie w tej sprawie będzie toczyć się w sądzie rodzinnym. Już teraz wiadomo, że nastolatek, który przyznał się do zabójstwa, nie pójdzie do więzienia. W chwili zabicia Patrycji nie miał bowiem ukończonych 15 lat.
Czytaj też:
„Traktowaliśmy go jak syna”. Wstrząsające słowa rodziców zamordowanej Patrycji