– Jeśli chodzi o obecność innego typu, o jakąś moją polityczną aktywność, polityczną rolę w przyszłości, to ja na pewno od tego nie ucieknę. Zrobię wszystko, co w mojej mocy, na pewno jeszcze przed wyborami w Polsce, żeby pomóc w zwycięstwie i przywróceniu normalności i demokracji w Polsce – powiedział Donald Tusk na antenie TVN24.
Tak polityk odpowiedział na pytanie, czy wróci do polskiej polityki po zakończeniu kadencji przewodniczącego Europejskiej Partii Ludowej. Przypomnijmy, Tusk swoją funkcję będzie piastował do końca 2022 roku.
Donald Tusk chce wrócić. Borys Budka komentuje
Jeszcze tego samego dnia i w tej samej stacji słowa byłego premiera skomentował Borys Budka. Zdaniem szefa Platformy Obywatelskiej wiedza polityczna oraz doświadczenie Tuska powinny być wykorzystane przez opozycję. – Bardzo cieszę się z tej jednoznacznej deklaracji, dlatego że ważne jest, by podążać za wspólnym celem, jakim jest wspólna lista opozycji, wspólny start w wyborach – wskazał.
Zdaniem Budki w Polsce „tylko silne bloki są w stanie rywalizować z innymi silnymi blokami”, przez co ugrupowania opozycyjne powinny szukać punktów wspólnych i stworzyć silną koalicję. Jako przykład wymienił wybory do Senatu, kiedy to przedstawiciele opozycji zdobyli milion głosów więcej niż kandydaci Zjednoczonej Prawicy. – Jedyne, co może wywrócić opozycję, to nadmierne ambicje liderów, a nie patrzenie na wspólne wartości – stwierdził.