Przypomnijmy, Aleksiej Nawalny w niedzielę wieczorem leciał do Moskwy z Berlina, gdzie przez kilka ostatnich miesięcy wracał do zdrowia po sierpniowej próbie otrucia go nowiczokiem. Opozycjonistę zatrzymano tuż po lądowaniu na lotnisku Szeremetiewo, a następnie przewieziono do leżących nieopodal stolicy Rosji Chimek.
Zatrzymanie Nawalnego skomentował na Twitterze Antoni Macierewicz. Jego zdaniem zarówno niedzielne zajście na lotnisku jak i wcześniejsza próba otrucia opozycjonisty „przypominają, kto rządzi Rosją”. „Niech pamiętają o tym wszyscy, którzy zamykają oczy na prawdę o zbrodni smoleńskiej” - dodał.
Aleksiej Nawalny spędził noc w areszcie
O tym, że Nawalny spędził noc w areszcie, poinformowała w poniedziałek na Twitterze jego rzeczniczka Kira Jarmysz. Z jej relacji wynika, że o widzenei z opozycjonistą zabiega prawniczka Olka Michaiłowa, której mimo dostarczenia legitymacji i dowodu osobistego odmówiono spotkania z Nawalnym. „Nie podano żadnych wyjaśnień” – przekazała Jarmysz.
Czytaj też:
Aleksiej Nawalny spędził noc w areszcie. „Teraz odmawia się mu prawa do obrony”