Krajowa Administracja Skarbowa i CBŚP dopiero teraz podsumowały działania z listopada 2020 roku, gdy służby uderzyły w nielegalną fabrykę papierosów na terenie Dolnego Śląska. Zatrzymano wówczas pięciu obywateli Ukrainy, przyłapanych na gorących uczynku – w momencie wkroczenia funkcjonariuszy CBŚP i KAS do pomieszczeń, w których znajdowała się fabryka papierosów, zatrzymani zajmowali się bezpośrednio procesem produkcyjnym.
To działo się na terenie powiatu wrocławskiego, natomiast w powiecie oławskim odkryto magazyn z nielegalnymi papierosami, tytoniem i innymi komponentami służącymi do produkcji papierosów. Zatrzymany także został kolejny mężczyzna, którego śledczy podejrzewają o udział w nielegalnym procederze.
Nielegalna fabryka papierosów, przestępcy mieli nawet specjalną windę
Łącznie zatrzymano 6 osób, zabezpieczono specjalistyczną maszynę produkcyjną oraz przejęto około 400 tys. gotowych papierosów, komponenty służące do ich wytwarzania, m.in. 1300 kg tytoniu, a także półprodukty niezbędne w procesie produkcyjnym, jak również okleiny filtra z podrobionym znakiem towarowym znanego amerykańskiego koncernu tytoniowego.
Cały proces produkcji odbywał się w przystosowanych pomieszczeniach, rozmieszczonych na dwóch kondygnacjach. Na hali magazynowej znajdowała się maszyna do produkcji papierosów, do której dostęp możliwy był jedynie za pomocą zakamuflowanej windy.
Wartość zabezpieczonych przedmiotów oszacowano na 2 miliony złotych, a jeśli papierosy weszłyby w obieg, Skarb państwa straciłby do trzech milionów złotych. Przestępcy według szacunków policji byli w stanie wyprodukować tylko w listopadzie około 8 mln papierosów. Maszyna, którą przejęli funkcjonariusze, miała z kolei wydajność produkcyjną pozwalającą na produkowanie miliona papierosów dziennie.
Osoby zatrzymane zostały doprowadzone do Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu, gdzie usłyszały zarzuty karnoskarbowe, a także udziału w zorganizowanej grupie przestępczej.
Galeria:Zlikwidowana fabryka papierosów na Dolnym Śląsku