Przypomnijmy, że wcześniej, w grudniu ubiegłego roku, odwołany został dotychczasowy wojewoda wielkopolski Łukasz Mikołajczyk. Teraz stanowisko obejmuje dyrektor wielkopolskiego oddziału ARiMR Michał Zieliński.
W tle zmiany na stanowisku wojewody jest budowa zamku w Stobnicy. W listopadzie Mikołajczyk uznał, że zgoda wydana na budowę zamku jest ważna. Zaznaczył przy tym, że wydanie pozwolenia przez starostę obornickiego odbyło się z naruszeniem prawa. Starosta, przekonywano, wydał zgodę na budowę mimo braku przedłożenia przez inwestora decyzji środowiskowej dla projektowanych parkingów. To spowodowało z kolei konflikt na wyższym – rządowym szczeblu.
Kontrowersyjna budowa
Budowa w Stobnicy to problem, który ciągnie się od 2015 roku. Przypomnijmy, że to od tego czasu na sztucznej wyspie na stawach w pobliżu miejscowości Stobnica, powstaje imitacja średniowiecznego zamku. Gigantyczna budowla ma pomieścić niemal 50 lokali mieszkalnych. O budowie zrobiło się głośno, kiedy w 2018 roku pojawiły się pierwsze zdjęcia z budowy, która odbywa się na skraju Puszczy Noteckiej i obszaru Natura 2000.
Mimo wykrycia, że starosta obornicki wydał zgodę bez odpowiednich certyfikatów środowiskowych, budowy nie wstrzymano. To właśnie brak wspomnianej reakcji spowodował, że szef MSWiA Mariusz Kamiński wystosował prośbę do premiera, by odwołać wojewodę wielkopolskiego. 30 grudnia 2020 roku Prokuratura Okręgowa w Poznaniu skierowała do Sądu Rejonowego Poznań-Grunwald-Jeżyce akt oskarżenia w sprawie budowy obiektu.
Czytaj też:
Został odwołany w związku z aferą wokół zamku w Stobnicy. Wojewoda zabrał głos