Bielan zawieszony w prawach członka Porozumienia. Część polityków: Przejął obowiązki prezesa partii

Bielan zawieszony w prawach członka Porozumienia. Część polityków: Przejął obowiązki prezesa partii

Adam Bielan
Adam Bielan Źródło: Newspix.pl / GRZEGORZ KRZYZEWSKI / FOTONEWS
Chaos w Porozumieniu. RMF FM podało, że Adam Bielan został zawieszony w prawach członka partii. Tymczasem przeciwnicy Jarosława Gowina twierdzą, że europoseł nie tylko nie został zawieszony, ale wręcz przejął obowiązki prezesa partii.

W czwartek 4 lutego w godzinach wieczornych RMF FM podała nieoficjalną informację o zawieszeniu w prawach członka Porozumienia. Z ustaleń rozgłośni wynika, że ukarani zostali także dwaj inni politycy: wiceprezes Arkadiusz Urban oraz Marcel Klinowski. Decyzja w sprawie wszystkich trzech osób miała zapaść jednogłośnie: wniosek poparło 24 członków Porozumienia, a 2 było przeciw. Oficjalny powód zawieszenia to wielokrotne łamanie statutu partii. – Bielan został ukarany za całokształt. Od miesięcy robił wszystko, żeby rozbić jedność partii i podważyć pozycję Jarosława Gowina – powiedział Onetowi jeden z polityków Porozumienia. Według portalu ostry konflikt w partii miał się rozpocząć od wyborów prezydenckich: Jarosław Gowin był zwolennikiem ich przełożenia, a Adam Bielan, ówczesny szef sztabu Andrzeja Dudy naciskał na jak najszybsze przeprowadzenie głosowania. Ponadto, jesienią Jarosław Gowin poszerzył prezydium i zarząd partii o swoich współpracowników. Część polityków ugrupowania uznała, że zrobił to bezprawnie.

Bortniczuk: Zawieszenie Adama Bielana jest prawnie bezskuteczne

Zawieszenie Adama Bielana nie tylko nie kończy sporu, ale wręcz powoduje jeszcze większy chaos. Kamil Bortniczuk napisał na Twitterze, że „wielu członków Porozumienia odmówiło udziało w głosowaniu, ponieważ nie zapewniono jego tajności a prezydium obradowało w składzie niezgodnym ze statutem”. „Jestem pewny w 200 proc., że zawieszenie Adama Bielana jest prawnie bezskuteczne” – podkreślił poseł. W podobnym tonie wypowiedziała się wiceprezes zarządu krajowego Porozumienia. Magdalena Błeńska stwierdziła, że „spotkanie prezydium odbyło się w bezprawnym składzie, a wszelkie głosowania były niezgodne ze statutem, czyli nielegalne”. „Wielu członków prezydium odmówiło głosowania, w tym ja i inni wiceprezesi partii. Zawieszenie Adama Bielana jest bezprawne i nieskuteczne” – dodała.

twittertwitter

Co na to Adam Bielan?

Proszony o komentarz do całej sprawy Adam Bielan przesłał dziennikarzom Onetu pismo, z którego wynikało, że sąd koleżeński miał uznać, iż to właśnie Adam Bielan przejął obowiązki szefa Porozumienia. Dokument podpisał Robert Wszesiński, który kilka dni wcześniej miał zostać wyrzucony z partii przez "właściwy" sąd.

twitter

Przeciwnicy Jarosława Gowina przekonują, że podczas poprzedniego kongresu nie doszło do wyborów szefa partii. W 2017 roku odbył się kongres nadzwyczajny, podczas którego wybrano wszystkie organy kierujące Porozumieniem, poza jej szefem. Prowadzący tamte obrady Marek Zagórski stwierdził, że skoro zostało jeszcze pół roku kadencji Jarosława Gowina, to jego wybór zostanie dokonany na kongresie 2018 r. Polityk przeszedł do PiS, a o sprawie kongresu zapomniano. - W ten sposób Jarosławowi Gowinowi w kwietniu 2018 r. wygasła kadencja - powiedział cytowany przez PAP polityk Porozumienia.

twitter

Zgodnie ze statutem ugrupowania w takiej sytuacji prezesem partii powinien zostać przewodniczący konwencji krajowej. A do czasu zawieszenia był nim właśnie Adam Bielan.

Czytaj też:
Człowiek Porozumienia ma wejść do zarządu TVP. Jego CV zaakceptowała Nowogrodzka

Źródło: RMF FM / Onet.pl